Wykład 17 – Uczniowie Pawła

Kurs ten przybliża Nowy Testament nie jako Pismo Święte, czy kawałek autorytatywnego świętego pisma, ale jako zbiór dokumentów historycznych. Dlatego też zachęca się studentów, aby zostawili za sobą swoje wcześniejsze wyobrażenia o Nowym Testamencie i przeczytali go tak, jakby nigdy wcześniej o nim nie słyszeli. Wiąże się to ze zrozumieniem historycznego kontekstu Nowego Testamentu i wyobrażeniem sobie tego, jak mógł on wyglądać dla starożytnego człowieka.

Wykład 17

Transkrypcja

Profesor Dale Martin: Król Abgar we wschodniej Syrii pisze do Jezusa: “Słyszałem o tobie wiele
dobrego, jestem trochę chory, możesz mnie uleczyć? Ludzie w Jerozolimie cię nie lubią, znajdziesz tu
miły, spokojny dom.” Jezus najwyraźniej odpisał:
„Błogosławiony jesteś za to, że we mnie uwierzyłeś, choć mnie nie widziałeś. Bo jest napisane o Mnie,
że ci, którzy Mnie widzieli, nie uwierzą we Mnie i że ci, którzy Mnie nie widzieli, uwierzą i będą zbawieni.
Ale co się tyczy tego, co do mnie napisałeś, a mianowicie, żebym przyszedł do Ciebie, to jest konieczne,
abym ukończył tutaj wszystko, do czego zostałem posłany, a po ukończeniu został przyjęty do Tego,
który mnie posłał. Lecz gdy zostanę przyjęty, poślę do Ciebie jednego z moich uczniów, aby uzdrowić
wasze utrapienie i dać życie Tobie i twojemu ludowi”.
Widzimy to. List od króla Abgara do Jezusa, list od Jezusa z odpowiedzią dla króla Abgara, wierzycie
w to? Zróbcie tak, lub tak. Śmiało, zajmijcie stanowisko. Wszystko a jedną kartę. Zdecydujcie się na
coś dzikiego i szalonego i miejcie opinię. Wierzysz, że te listy są autentyczne? Nie. Czy ktoś wierzy,
że są autentyczne? Jeśli tak, to mam trochę ziemi, którą chcę im sprzedać. Nikt nie wierzy, że list od
króla Abgara do Jezusa jest autentyczny, i nikt nie wierzy w autentyczność listu Jezusa do Abgara.
Wierzymy, że to pseudoepigrafy, pamiętacie ten termin z wcześniejszych wykładów? Co oznacza
anonimowość? Podajcie mi nazwę dokumentu w Nowym Testamencie, który jest anonimowy.

Student: Ewangelie.

Profesor Dale Martin: Ewangelie, dokładnie. Imiona w Ewangeliach zostały dodane przez późniejszych
uczonych w Piśmie. Nie były one częścią oryginalnych dokumentów, więc nie są one pseudonimami,
ponieważ Ewangelia Mateusza nie twierdzi w rzeczywistości, że napisał ją Mateusz. Po prostu istnieje,
więc jest anonimowa. List do Hebrajczyków jest anonimowy, nie mówi nam, że jest przez pisany przez
Pawła lub przez kogokolwiek innego, kogo znamy. Mamy tylko tekst listu. Tekst i tylko tekst. Podajcie
mi dokument, o którym mówiliśmy, że jest napisany pod pseudonimem. Ktokolwiek? Co?

Student: Pierwszy, drugi i trzeci list Jana.

Profesor Dale Martin: Pierwszy, drugi i trzeci list Jana, w rzeczywistości nie ma w nich, że są autorstwa
Jana. To znowu anonimowe listy. Zabierzemy się dzisiaj za nie. Pseudonim oznacza, że tekst
informuje, że jego autorem jest ktoś, kto naprawdę nim nie jest, nie wierzymy, że jest. Listy Abgara
– list Abgara do Jezusa i Jezusa do Abgara, naukowcy nazywają to pseudonimem. Są podpisane ich
imionami, ale nie wierzymy, że oni rzeczywiście je napisali. Dlaczego nie wierzycie, że te listy są
autentyczne? To znaczy – oczywiście ton mojego głosu, to jak się nim bawiłem, to mogło was ostrzec.
Możecie myśleć, że po prostu nigdy nie słyszeliście, o prawdziwym liście Jezusa z Nazaretu, który
przetrwał, myśleć, że słyszelibyście o tym w New York Timesie, gdyby istniał taki, który jest
autentyczny. Co jeszcze w listach, co usłyszałeś, może dać ci cynk, że są pod pseudonim? Tak?
Student: Gdyby ten list był napisany po grecku, to byłaby to dobra wskazówka.
Profesor Dale Martin: Dokładnie, listy są napisane po grecku. Jeżeli listy są napisane po grecku – cóż,
nie mamy żadnych dowodów, że Jezus mówił po grecku, a jeżeli mówił po grecku, to prawdopodobnie
nie pisał po grecku na poziomie literackim, na którym te listy były oczywiście napisane. To znaczy, nie
wiem, czy zauważyliście, ale jest pewien styl, nawet w angielskim tłumaczeniu, który brzmi tak, jakby
były napisane przez ludzi wykształconych. Oni wiedzą, jak pisać dobre listy. Jezus – niewiele wiemy o
królu Abgarze, ale na pewno możemy powiedzieć, że większość z nas nie wierzy, że Jezus miał takie
wykształcenie, które pozwoliłoby napisać taki grecki list, więc to jest jedna wskazówka. Coś jeszcze?
Tak?

Student: Przypomina Ewangelię Jana.

Profesor Dale Martin: Dokładnie, to przypomina Ewangelię Jana. Przypomnicie sobie fragment, która
mówi, że niektórzy ludzie mnie widzieli, a nie uwierzyli we mnie, to jest prawie jak cytat z Ewangelii
Jana. Myślicie, że to brzmi jak coś, co niektórzy chrześcijańscy pisarze napisaliby długo po życiu
Jezusa. A dlaczego nie? To znaczy, jeśli jesteś chrześcijańskim pisarzem żyjącym w trzecim wieku,
niektórzy uczeni datują te listy na około 250 rok, około 250 rok, to jest przypuszczenie, ale – jeśli
jesteś pisarzem żyjącym około 250 roku, a dla ciebie Jezus jest Synem Bożym, jest Boski, jest cudem
– jest potężny, jest cudem, jest cesarzem kosmosu, świata. Tak więc myślisz będąc w swoim
popularnym sposobie myślenia, cóż, dlaczego królowie, którzy żyli za czasów Jezusa, nie słyszeli o
Nim i nie wiedzieli o Nim? On dokonał tych wszystkich cudownych czynów; czyż nie byłby sławny na
całym świecie? W rzeczywistości wielu współczesnych ludzi ma podobne myśli. Są oni bardzo
zaskoczeni, gdy zdają sobie sprawę, że Jezus w rzeczywistości… nikt nic o Nim nie wiedział za życia.
Mówi się, że On uczynił te wszystkie cuda i Ewangelię – te tłumy, które podążały za Nim i tego rodzaju
rzeczy, czyż nie zajmowałby pierwszych stron gazet w tamtych czasach? Wy powiecie, że w
rzeczywistości było wielu cudotwórców biegających po starożytnym świecie. Było wielu proroków; było
wielu ludzi, którzy twierdzili, że wskrzeszają umarłych. To nie było takie niezwykłe. Więc, nie, Jezus
nie był sławny za swojego życia. Ale możecie sobie wyobrazić, jak chrześcijański pisarz w połowie
trzeciego wieku myślałby oczywiście, że ta osoba, którą czci tak jako Pana, musiała być sławna i
dlatego jest całkowicie wiarygodne, że mogła istnieć korespondencja pomiędzy Jezusem i królami na
całym świecie, a więc te listy są tworzone jako część tylko podstawowej chrześcijańskiej pobożności.
Jeśli te listy nie istniały, to powinny istnieć, więc my je napiszemy.
Mamy inne przykłady pseudonimów. Mamy na przykład listy między Pawłem a filozofem Seneką, co
do których nikt nie wierzy, że są autentyczne, nikt nie wierzy, że filozof Seneka, który był
pomocnikiem, jeśli pamiętacie, cesarza Nerona… Był doradcą Nerona, dopóki nie wypadł z łask, a
Neron go nie wykopał i tak dalej. Ale Seneka był jednym z najsłynniejszych stoickich filozofów
pierwszego wieku. Ktoś po latach napisał listy, które Seneka pisze do Pawła i mówi: Jesteś takim
wielkim filozofem, Pawle. Zastanawiam się, czy moglibyśmy się spotkać na małą kawkę? Paweł
odpisuje i mówi, że jest teraz naprawdę zajęty, ale mamy… Listy latają tam i z powrotem.
Mamy wiele takich rzeczy. Nie tylko chrześcijańskie listy. Jest cała masa pism napisanych pod
nazwiskami bardzo znanych cynicznych filozofów. Słowo “cynik” w tym kontekście nie oznacza tylko
przymiotnika dla kogoś, kto jest cyniczny. Pochodzi ono z greckiego słowa “pies”, “kunos”, i pewne –
jest to pewien ruch filozoficzny w świecie starożytnym, w którym niektórzy mężczyźni, a w kilku
przypadkach kobiety, starali się nauczać, że należy żyć całkowicie zgodnie z naturą. Na przykład, jeśli
naturalne jest jedzenie i uprawianie seksu, to nie ma nic wstydliwego w jedzeniu i uprawianiu seksu,
nawet publicznie. Jeśli jest rzeczą naturalną, że ludzie podążają za swoimi pragnieniami, to powinno
się po prostu podążać za swoimi pragnieniami. I tak ci Cynicy zostali przez innych nazwani “psimi
filozofami”, ponieważ robili takie rzeczy, jakich ludzie nie robią publicznie, a psy tak. Może też dostali
to przezwisko z kilku innych powodów. Ktoś w późnej starożytności zdecydował, że chce serii listów,
które mówią o filozofii cynizmu i dlatego mają liczne listy pod nazwiskami słynnych filozofów ruchu
cynizmu, którzy mówią o moralności ruchu cynizmu lub debatują nad różnymi sprawami na temat
ruchu cynizmu.
Mamy wiele takich rzeczy – listy Platona, mamy wielką trudność w ustaleniu, czy wszystkie listy, które
istnieją w starożytnych rękopisach greckich, w których jest napisane, że są literami filozofa Platona,
są naprawdę napisane przez Platona? Prawie żaden uczony nie wierzy, że wszystkie z nich są napisane
przez Platona. Wielu uczonych uważa, że przynajmniej niektóre z listów, które zostały przekazane
przez Platona, niektóre są w rzeczywiście Platona, ale z pewnością nie wszystkie. Zjawisko
pseudoepigrafii, czyli pisania pod fałszywą nazwą, było bardzo, bardzo popularne w świecie
starożytnym i mamy na to wszelkie dowody.
Teraz musimy sobie wyobrazić, jakby to mogło działać? Jak, na przykład, powstawałyby te listy?
Powiedziałem, że chrześcijanie mogli to zrobić, ponieważ było to dzieło pobożnościowe. Uznali, że te
listy powinny były istnieć. Ale następnie trzeba odpowiedzieć, jak je publikowano? Pamiętajcie, że nie
mieliśmy prasy drukarskiej, więc nie mogliśmy po prostu wysłać czegoś anonimowo lub pseudonimowo
do wydawcy i po prostu spróbować opublikować tego za pomocą prasy drukarskiej. Wszystko było
robione ręcznie, litera po literze. Wszystko w świecie starożytnym musiało być kopiowane ręcznie, po
jednej literze. Tak naprawdę, kopiowali tylko jedną literę naraz. Czytając manuskrypty, można
powiedzieć, że prawie wszystkie są zapisane drukowanymi literami; są to litery drukowane, nie ma
odstępów między słowami. W większości przypadków nie ma spacji między zdaniami i można
powiedzieć, że uczeni w piśmiennictwie często kopiują jedną literę po drugiej. I dlatego w naszych
rękopisach Nowego Testamentu mamy tak wiele błędów. Mamy tysiące manuskryptów Nowego
Testamentu, a nie ma dwóch dokładnie takich samych. Mamy więcej błędów w Nowym Testamencie…
w greckich egzemplarzach Nowego Testamentu, niż nawet w rękopisach greckich egzemplarzy Nowego
Testamentu, a są ich tysiące. Nikt nie wie, ile błędów mamy w greckich Nowych Testamentach i
różnych rękopisach. Jest ich tak wiele, że nikt nigdy nie był w stanie ich policzyć, a policzenie ich
byłoby prawie niemożliwe. Powodem, dla którego je mamy, jest to, że wszystko musiało być zrobione
litera po literze, pisarz po pisarzu, i stąd je mamy.
Musisz sobie więc wyobrazić, że jeśli chcesz opublikować list od króla Abgara do Jezusa, a następnie
list od Jezusa z powrotem do króla Abgara, to jak to zrobić? Cóż, skoro jesteś pisarzem, piszesz te
listy, a potem może piszesz kilka kopii i wysyłasz je do ludzi, albo pokazujesz je, albo twierdzisz, że
znalazłeś je w bibliotece klasztoru, w którym pracujesz, albo możesz po prostu wysłać to do księgarni
i poprosić księgarnię, aby się przyjrzała, albo możesz umieścić je na stronie innego rękopisu.
Powiedzmy, że kompilujesz rękopis, książkę, która ma różne Ewangelie, i decydujesz, że umieścisz je
na tylnej okładce kopiowanej książki. Pseudograficzne listy były rozprowadzane i ponownie kopiowane
oraz przekazywane na całym świecie. To nie jest zjawisko chrześcijańskie, to nie jest tylko zjawisko
żydowskie. Wszyscy to robili.
Dzisiaj przechodzimy do dwóch pierwszych listów, będziemy rozmawiać o Korpusie Pawłowym. Ostatni
raz rozmawialiśmy o siedmiu niekwestionowanych listach Pawła. Teraz nadszedł czas na rozmowę o
spornych listach Pawła. Pamiętajcie, że mówiłem o tym, jak listy Pawła można podzielić na trzy grupy:
bezsporne siedem listów, które są wymienione… już je wam wymieniłem i nie zamierzam tego robić
teraz, są one również w waszym podręczniku, a dalej są listy, które prawie wszyscy uczeni, uczeni
krytyczni, uważają za pseudoepigraficzne, którymi są I i II List do Tymoteusza oraz do Tytusa. Są też
listy sporne, które niektórzy uczeni uznają za będące napisanymi przez Pawła, a inni wątpią w
autorstwo Pawła. Dwa najbardziej dyskutowane listy to prawdopodobnie ten do Kolosan i Efezjan.
Niektórzy ludzie, jak ja, mówią, że nie są one napisane przez Pawła i są pseudoepigrafami. A niektórzy
mówią, że są napisane przez Pawła. Tak?
Student: Jaka jest opinia kościoła na temat tych listów?
Profesor Dale Martin: Kościoła…
Student: Kościoła katolickiego.
Profesor Dale Martin: Rzymskiego Kościoła Katolickiego? Rzymski Kościół Katolicki tradycyjnie
twierdził, że w Biblii nie ma czegoś takiego jak pseudoepigrafia, ale to się zmieniło w XX wieku,
zwłaszcza w za Soboru Watykańskiego II, co nastąpiło w latach 60. Sobór Watykański II stwierdził, że
krytyka historyczna w formie, w jakiej jest praktykowana w XX wieku, może być używana na
dokumentach Nowego Testamentu. Znajdziemy więc nawet wiernych uczonych katolickich, którzy albo
zaakceptują, albo odrzucą pawłowe autorstwo tego dokumentu. Kościół katolicki nie ma oficjalnego
stanowiska doktrynalnego na temat autorstwa różnych fragmentów Biblii. Mogli dawniej zakładać, że
wszystko, gdzie jest napisane, że zostało napisane przez Pawła, zostało napisane przez Pawła, ale
zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, uczeni katoliccy mają całkowitą swobodę w podejmowaniu
własnych decyzji w tej sprawie, opierając się wyłącznie na rodzajach kryteriów historycznych i
językowych, które stosują również uczeni protestanccy. Jakieś inne pytania, zanim przejdę dalej?
Dlaczego mówię, że Listy do Kolosan i Efezjan nie zostały napisane przez Pawła, ale przez jednego z
późniejszych uczniów Pawła? Głównym powodem, który chcę podać, jest styl pisania. To jak w
przypadku, gdy oddajesz nauczycielowi pracę i powiedzmy, że pierwsza praca, którą oddałeś na
początku semestru, była napisana w pewnym stylu, a potem oddajesz drugą i jest to zupełnie inny
styl. Powiedzmy, że ma bardzo rozbudowane zdania, podczas gdy pierwsza praca zawierała coś w
rodzaju prostych, krótkich zdań. Obecna używa wielu zdań złożonych, podczas gdy pierwsza praca nie
zawierała ich zbyt wielu. W pierwszej pracy użyłeś dość prostego języka, w drugiej użyłeś
skomplikowanego języka i albo nagle zdobyłeś inne wykształcenie, albo oszalałeś na punkcie
tezaurusa, albo coś takiego. Twój nauczyciel może powiedzieć, że zaczyna podejrzewać, że ten list nie
wygląda na napisany przez tę samą osobę. Możemy wyciągać takie wnioski, patrząc na styl. A więc
przeczytaliście siedem listów, o których prawie wszyscy uczeni uważają, że Paweł rzeczywiście je
napisał. Oto jak zaczyna się List do Kolosan, to jest Kolosan 1:3-8. Poważnie, weźcie swoje Biblie,
idźcie za mną, bo jakie jest nasze motto na kurs semestralny? De omnibus dubitandum, wątpię we
wszystko. Dlaczego zabieracie swoje Biblie na zajęcia? Bo was okłamuję, dokładnie. Przeczytam
własne tłumaczenie Kolosan 1:3-8, zauważ, że to porządne pięć wersów. Przeczytam moje
tłumaczenie, bo w waszym tłumaczeniu zauważycie, że redaktorzy rozbili to jedno zdanie. To wszystko
jest jednym zdaniem po grecku. Redakcja podzieliła je na kilka różnych zdań, ponieważ nie brzmiało
jak zdanie angielskie. Oto, co to jest w języku greckim:
Dziękujemy Bogu, Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa za Was zawsze, gdy modlimy się, słysząc o
Waszej wierności w Chrystusie Jezusie i miłości, jaką macie wobec wszystkich świętych z powodu
nadziei, jaką pokładacie w niebie, o której wcześniej usłyszeliście w słowie prawdy w Ewangelii, która
do Was przyszła, tak jak i w całym świecie owocuje ona i rośnie, tak i między wami, od dnia w którym
usłyszeliście i rozpoznaliście łaskę Bożą w prawdzie, jak nauczyliście się od Epafrasa, naszego
ukochanego współniewolnika, który jest waszym zaufanym sługą Chrystusa i który także w duchu
wyraził nam waszą miłość.
Jedno zdanie. Zauważcie, że u was zostało ono podzielone na kilka innych paragrafów i mniejszych
zdań. Wciąż używałem zaimków względnych oraz imiesłowów, ponieważ tego właśnie używasz w
języku greckim, aby ciągnąć zdanie złożone. Jeśli oddasz pracę z takim zdaniem, oczekujesz cyfry „3”
na swojej pracy, ponieważ to nie jest dobry styl pisania po amerykańsku, prawda? Wiecie to już,
prawda? Kiwnijcie głowami; tak, uznajemy, że nie jest to dobry styl pisania po angielsku we
współczesnej Ameryce. Ale w faktycznie był to całkiem dobry styl pisania w XIX wieku. Czasami w…
Czytając starsze angielskie i wykształcone pisarki, widać, że często piszą z tymi złożonymi zdaniami
ze zdaniem podrzędnym, zdaniem podrzędnym i zdaniem podrzędnym, jedno pod drugim. Nazywa się
to okresem retorycznym. Jest to zapętlone greckie lub łacińskie zdanie, które zapętla się wielokrotnie,
by stworzyć wielką, ładną całość. To było uznawane za dobry styl pisania w języku łacińskim, to był
dobry styl pisania w starożytnej klasycznej grece, a więc ten pisarz tak naprawdę pisze w dobrym
stylu; nie ma w tym nic złego. Tylko dlatego, że nasze nawyki się zmieniły nie jest to już uważane za
dobry styl pisania w nowoczesnym angielskim, ale był to dobry styl pisania w języku greckim. I można
go rozpoznać, dużo łatwiej, gdy czyta się go w oryginalnym języku greckim, nie można rozpoznać tak
bardzo, gdy czyta się go w angielskim tłumaczeniu. Oto pierwsze zdanie… nie pierwsze zdanie, ale List
do Efezjan 1:3-14, ponownie jedno zdanie. Jeśli myślałeś, że zdanie z Listu do Kolosów jest długie, to
posłuchaj tego zdania.
Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas
wszelkim duchowym błogosławieństwem w niebie w Chrystusie, tak jak wybrał nas w Nim przed
założeniem świata, abyśmy byli święci i bez zarzutu w Jego obecności i miłości, zapoczątkowując dla
nas synostwo [czyli adopcję], przez Jezusa Chrystusa dla siebie, według postanowienia jego woli na
chwałę majestatu jego łaski, której udzielił nam i tym, których umiłował, w której mamy obmycie
przez jego krew, przebaczenie przewinień, według bogactwa jego łaski, w której obdarzył nas wszelką
mądrością i roztropnością, ukazując nam tajemnicę jego woli według jego upodobania, które wcześniej
w Nim powziął aż do dokonania się pełni czasów, aby zjednoczyć wszystko w Chrystusie, rzeczy w
niebie i na ziemi w Nim, w którym również my staliśmy się dziedzicami, według planu Tego, który
wszystko osiąga i według planu Jego woli, abyśmy mogli istnieć na chwałę Jego majestatu, my, którzy
byliśmy pierwszymi, którzy mieli nadzieję w Chrystusie, w którym również wy, słysząc słowo prawdy,
zapowiedź waszego zbawienia, w którym również wierzyliście i zostaliście opieczętowani obietnicą
Ducha Świętego, który jest znakiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na oczyszczenie dla oddania
Bogu ku chwale Jego majestatu.
Podziękuję. To brzmi jak… Co to za komik? George Carlin, prawda? Brzmi jak coś, co wymyśliłby
George Carlin, to połączenie wszystkich rzeczy razem, we właściwie jedno zdanie. Po grecku jest tu
201 słów, jak ostatnio policzyłem lub nawiasem mówiąc, kiedy tłumaczyłem to na angielski, to
wychodzi nawet 250 słów po angielsku, więc to jest długie zdanie. Robię to wszystko tylko po to, aby
powiedzieć, że to dobra nauka, powinniście nauczyć się greckiego, powinniście nauczyć się greckiego,
ponieważ to naprawdę zabawne czytać niektóre z tych tekstów w języku oryginalnym, ponieważ
tłumaczenia na angielski zmieniają go na tyle, że nie czuć go tak dobrze. Można to zauważyć nawet w
języku angielskim. Jeśli usiądziesz i przeczytasz wszystkie te wersety z pierwszego rozdziału Efezjan,
ale we własnym angielskim tłumaczeniu, poczujesz ten rytm, ponieważ stara się zachować trochę tego
odczucia długości. Ale tylko po grecku dowiadujesz się, że jest to jedno zdanie. Teraz Paweł jest w
stanie napisać takie złożone zdanie, ale po prostu tego nie robi. Można przeszukać całą drogę przez
siedem autentycznych listów Pawła i po prostu stwierdzić… zwłaszcza fragment z Efezjan, to po prostu
nie brzmi jak Paweł. Paweł pisze dość proste zdania. Czasami mają problemy gramatyczne, czasami
zaczyna coś i kończy, czasami trudno jest dokładnie ustalić składniowo, jak dane zdanie funkcjonuje
jako całość, ale Paweł jest w stanie pisać doskonałe greckie zdania. Ale Paweł pisze swoje listy prawie
tak, jak można by oczekiwać, że ktoś będzie mówił, a nie w ten sposób, jako bardzo rozbudowaną
konstrukcję. Tu Autor ewidentnie pracuje nad tym, aby stworzyć wyszukane zdanie wprowadzające,
które jest pierwszą rzeczą, jaką słyszy się w tej kongregacji, która słyszy ten list czytany na głos.
Jedną z pierwszych rzeczy, które bym stwierdził jest to, że po prostu nie sądzę, aby te listy były
autorstwa Pawła, ponieważ nie brzmią jak Paweł, nie brzmią jak jego styl. Są bardzo, bardzo różne,
jeśli chodzi tylko o styl pisania i greki. Inni ludzie mogliby powiedzieć, cóż, jest też słownictwo,
słownictwo jest trochę inne w listach do Kolosan i Efezjan. Zauważyliście, że zdanie z Kolosan było
długie, ale nie było tak rozbudowane jak to zdanie z Efezjan, prawda? Zauważyliście, że miejscami
brzmiały one podobnie? Oba mówią o niebiosach. Jest to liczba mnoga dla nieba, więc niebiosa lub
miejsca niebieskie są dobrym greckim słowem. Oboje używali takiego języka. Jak pójdziemy dalej, to
oba… List do Kolosan i Efezjan – wyglądają bardzo podobnie, zarówno w swojej teologii, jak i w swoim
stylu, a nawet w strukturze tych dwóch listów. Czy były napisane przez tę samą osobę? Niektórzy
ludzie tak myślą, niektórzy mówią, że jest bardziej prawdopodobne, że Paweł mógł napisać List do
Kolosan, ponieważ nie różni się tak bardzo od niektórych innych jego listów, a potem powiedzą, że
pseudonimowy pisarz napisał do Efezjan.
Wydaje mi się, do Kolosani napisał jeden z uczniów Pawła. Znał on teologię Pawła; myślę, że znał ją
całkiem dobrze. Ale to nie jest… Chidzi o to, że to, czego nauczał w Liscie do Kolosan, nie jest do końca
teologią Pawła, jak dziś pokażę. Myślę jednak, że List do Efezjan pojawił się i został napisany przez
kogoś innego, kto posłużył się Listem do Kolosan jako modelem. I właśnie dlatego myślę, że… u
Efezjan, to masz to długie, długie zdanie, które jest dłuższe niż podobne zdanie u Kolosan, ale wydaje
mi się, że trochę z niego zapożycza. Myślę, że inny uczeń przyszedł, wiedział o liście do Kolosan,
używał Kolosan za wzór, a następnie napisał list do Efezjan pod pseudonimem. To czego zamierzam
uczyć… a jest to coś, gdzie niektórzy uczeni nie zgodzą się ze mną, oczywiście… ale zamierzam przyjąć
siedem niekwestionowanych listów Pawła jako listy Pawła. Kolosan, o których będę uczył, jako
napisany przez jednego z uczniów Pawła z użyciem jego pomysłów, ale opracowujący je inaczej i
używając zupełnie innego stylu pisania. A Efezjan pisze inny uczeń Pawła, używając jako wzoru
Kolosan i listów Pawła.
O co mi chodzi? Zacznijmy teraz od Kolosjan. Co jest tematem w Liście do Kolosan? Najpierw jednak
się zatrzymam, czy są jakieś pytania lub wybuchy złości na temat tego, co zrobiliśmy do tej pory?
Tak?
Student: Skąd wiemy, że te siedmiu potwierdzonych to jego, a dwa pozostałe to nie? Skąd wiemy, że
jeden styl jest jego, a drugi nie…
Profesor Dale Martin: Dobrze, pytanie brzmi, co mówi nam, że te siedem, które nazwałem
niekwestionowanymi listami, to faktycznie Paweł, a pozostałe to nie Paweł? Innymi słowy… Musisz
mieć coś co uznasz za pawłowe, masz zamiar powiedzieć o czymś innym, to nie Paweł. Bezspornym
listom, jak stwierdzamy, odpowiada historyczny Paweł, jeśli jakiś był. W kręgach uniwersyteckich jest
oczywiście żart, który mówi, że siedem listów, które są niekwestionowanymi listami Pawła – zdaniem
niektórych uczonych – nie były napisane przez Pawła, ale przez innego faceta o tym samym imieniu.
W pewnym momencie musimy stwierdzić, że istniał historyczny Paweł i jeśli cokolwiek w Biblii zostało
napisane przez człowieka uznanego za historycznego Pawła, to jest to tych siedem listów. Mają
wystarczająco podobny styl, dobrze łączą się ze sobą, wszystkie siedem z nich. Znowu, są uczeni,
którzy będą wątpić w niektóre z tych siedmiu listów, jeden z nich, ale to jest tak… Jak ktoś mi powie:
cóż, nie wierzę, że Rzymianie i Galaci byli napisani przez Pawła… Ja odpowiem, cóż, zatem są napisane
przez innego Apostoła, który miał na imię Paweł i miał dokładnie te same pomysły i ten sam styl
pisania. Chodzi mi o to, że ja… w pewnym momencie trzeba odpuścić, ale tak, to dobre pytanie. W
zasadzie uczeni wychodzą z pozycji, że jeśli istnieje historyczny Paweł, to są takie listy, które
wyglądają na wystarczająco podobne, aby stworzyć jedno ciało literackie i jest to tych siedem listów.
Jakieś inne pytania?
Spójrzmy teraz na Kolosan, przeanalizujmy przez to i porozmawiajmy o tym, o co chodzi z w liście do
Kolosan, o czym właściwie on jest? Teraz poprosiłem cię o przeczytanie Listu do Kolosan przed
Efezjanami, chociaż w kanonie jest on później, ponieważ uważam, że Kolosanie wyprzedzają Efezjan
i zamiast tego… zasadniczo – macie wybór. Są one na tyle podobne w swoim stylu i treści, że musicie
stwierdzić, że albo ta sama osoba napisała oba i dlatego są tak bardzo do siebie podobne, albo jeśli
powiecie, tak jak ja, że napisali je różni ludzie, jeden z nich użył drugiego jako wzoru. Twierdzę, że
Kolosanie byli pierwsi i użyto ich jako modelu dla Efezjan, ponieważ uważam, że tematykę Kolosan
uszczegółowiono w liście do Efezjan. Oczywiście list do Kolosan nie pojawia się przed Efezjanami,
chociaż twierdzę, że był napisany wcześniej, a dlaczego Kolosanie pojawiają się po Efezjanach w
kanonie? Powinniście być w stanie odgadnąć to teraz, jeśli jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Chyba
rozmawialiśmy o tym wcześniej w semestrze. Dlaczego Kolosjanie są po Efezjanach w Kanonie?
Dlaczego Pierwszy list do Koryntian jest za Rzymianami w Kanonie? Ktoś chce zgadywać? Jak są
ułożone listy Pawła w kanonie, według jakiej kolejności? Przepraszam, ktoś to powiedział.
Student: Długość.
Profesor Dale Martin: Długość, dokładnie tak. Dłuższe listy są pierwsze, a im dalej tym stają się
krótsze, więc Kolosanie są krótsi od Efezjan i dlatego w Kanonie są po Efezjanach, ale dlatego, że tak
właśnie powstał Kanon. Spójrzmy, co tu się dzieje i o co w tym wszystkim chodzi? Spójrzmy na Kolosan
2:16:
Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy
szabatu! Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. Niechaj was nikt
nie odsądza od nagrody, zamiłowany w uniżaniu siebie i przesadnej czci aniołów, zgłębiając to, co
ujrzał. Taki, nadęty bez powodu zmysłowym swym sposobem myślenia, nie trzyma się mocno Głowy
– Tego, z którego całe Ciało, zaopatrywane i utrzymywane w całości dzięki wiążącym połączeniom
członków, rośnie Bożym wzrostem. Jeśli razem z Chrystusem umarliście dla “żywiołów świata”
[pamiętacie, to stoicheia o których rozmawialiśmy omawiając Galatów, żywioły tworzące
wszechświat], dlaczego – jak gdyby żyjąc jeszcze w świecie – dajecie sobie narzucać nakazy: «Nie
bierz ani nie kosztuj, ani nie dotykaj…!» A przecież wszystko to są rzeczy przeznaczone do zniszczenia
przez spożycie – przepisy według nakazów i nauk ludzkich. Przepisy te mają pozór mądrości dzięki
kultowi własnego pomysłu, uniżaniu siebie i nieoszczędzaniu ciała, nie dzięki okazywaniu jakiejś
wyrozumiałości dla zaspokojenia ciała [grzesznego].
Co tu się dzieje? To w zasadzie jakaś forma ascezy, kontroli nad ciałem. Asceza pochodzi od greckiego
słowa na ćwiczenia, asceta to ktoś, kto dyscyplinuje ciało. Tak więc “asceza” odnosi się zazwyczaj do
unikania czegoś takiego jak jedzenie, luksusowe jedzenie, seks, czy cokolwiek, co ma w sobie
pożądanie lub namiętność. Tak więc najwyraźniej autor ten pisze do społeczności, która jest
zaniepokojona z powodu ludzi, którzy uczą pewnych form samokontroli i dyscypliny ciała, kultu
aniołów. Obecnie toczy się debata na temat tego, czy odnosi się to do ludzi czcicieli aniołów, czy też
do ludzi, którzy myślą, że łączą się z aniołami w kulcie Boga. Myślę, że musi to odnosić się do ludzi,
którzy wierzą, że czczą aniołów, ponieważ ten autor łączy to ze stoicheją wszechświata. Myślę, że to,
co robi autor, jest czymś, co Paweł też tak jakby zrobił, to w pewnym sensie utożsamia stoicheję
wszechświata z aniołami, którzy próbują manipulować rzeczami na ziemi i pod nami. Myślę, że ten
autor prawdopodobnie odnosi się do tego, że ktoś przyszedł i naucza niektóre kościoły Pawła, kościoły
pawłowe, aby robić jakieś skomplikowane praktyki ascetyczne w celu uzyskania jakiegoś wielkiego
podniesienia duchowego. Może ci ludzie nauczają, że żyjemy teraz na ziemi, ale jeśli chcemy wlecieć
w górę przez różne regiony niebios – pamiętajcie, że w starożytnej kosmologii jest kilka różnych warstw
niebios – jeśli chcecie wlecieć w górę przez różne warstwy niebios, to musicie przestać jeść mięso,
musicie przestać uprawiać seks, musicie dołączyć do tego kultu aniołów. Dlaczego? Ponieważ aniołowie
kontrolują bramy do wszystkich tych różnych warstw nieba. To, co się dzieje, to to, że pewne aspekty
ascezy są przekazywane tym ludziom i niektórzy z nich zdają się im ulegać.
Jaka jest odpowiedź, którą daje ten autor? 1:19:
Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim [to jest w Chrystusie, to jest Kolosan 1:19] zamieszkała cała Pełnia,
i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach,
wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.
Spójrzcie na 3:1-4. Innymi słowy, to co mówi autor, to że nie potrzebujesz tych wszystkich
ascetycznych praktyk, ponieważ jeśli jesteś w Chrystusie, to masz już wszystko, co niebiosa mają do
zaoferowania. Nie potrzebujecie tych dodatkowych praktyk. Tak więc mówi w rozdziale 3:1: ” Jeśliście
więc razem z Chrystusem powstali z martwych”, to jest interesujące. Zasadniczo przypisuje on
zmartwychwstanie już obecnemu stanowi tych ludzi. Teraz być może mówi o chrzcie. Być może chodzi
o to, że w waszym chrzcie, kiedy schodzicie do wody; pamiętacie, że w starożytności przy chrzcie
zanurzano ich, jak porządni baptyści w dzisiejszych czasach, a nie pokrapiano; zanurzacie się w
wodzie. Jeśli zejdziecie do wody, jakbyście byli pochowani, wyjdziecie z wody, a to jest tak, jakbyście
zostali wyniesieni z grobu. Jeśli zostaliście ochrzczeni, to może on mówi o tym, że zostaliście już
wskrzeszeni z Chrystusem.
Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa
Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście
bowiem [mówi o tych ludziach jakby już doświadczyli śmierci] i wasze życie jest ukryte z Chrystusem
w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.
Autor w zasadzie mówi, że te różne praktyki nie są wam potrzebne, ponieważ wy już, być może w
swoim chrzcie, doświadczyliście śmierci i zmartwychwstania. Jedyną rzeczą, której ci ludzie nie
doświadczyli, a będą doświadczać w niebie, według tego autora, jest po prostu objawienie się ich
chwały. Nadal są kuśnierzami, kelnerkami lub pracują w kamieniołomie, więc nie wyglądają teraz na
królów. Ich skóra nie świeci. Kiedy Chrystus zostanie objawiony, ich skóra się zaświeci i wszyscy ich
sąsiedzi powiedzą, o mój Boże, myślałem, że jesteś tylko kelnerem, teraz widzę, że żyjesz w chwale
w niebie. To jedyne, co mają, a wszystko, co posiądą w niebiosach, mówi ten autor, już posiadają.
Teraz porównaj to z Pawłem, załóżcie palcem Kolosan i wracacie do Rzymian, 6. “Cóż więc powiemy?”
Teraz pamiętajcie, że w Liście do Rzymianach Paweł broni się przed zarzutami, że jest antynomistą –
nie ma prawa, po prostu wszystko przejdzie, rób co tylko chcesz robić.
Cóż więc powiemy? Czyż mamy trwać w grzechu, aby łaska bardziej się wzmogła? Żadną miarą! Jeżeli
umarliśmy dla grzechu, jakże możemy żyć w nim nadal? Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy,
którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?
Chrześcijanie Pawła również zostali zanurzeni w śmierć. “Zatem przez chrzest zanurzający nas w
śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie – jak Chrystus
powstał z martwych dzięki chwale Ojca. “. Jesteście jak stado owiec, tam wcale tak nie pisze! Oszukuję
was, dlatego chcę, abyście czytali razem ze mną. Tak jednak czyta ten fragment większość
współczesnych chrześcijan. Zauważają, że u Kolosan… autor zachowuje się, jakby wszyscy byli nie
tylko pogrzebani w chrzcie, ale także zmartwychwstali w chrzcie, więc biorą to z Kolosan i odnoszą to
do Rzymian 6. To nie jest to, co Paweł mówi w Rzymianach 6, nie mówi, że zostali oni już wskrzeszeni.
Chrześcijanie zostali pogrzebani, ale potem mówi: “abyśmy i my wkroczyli w nowe życie”, to jeszcze
nie nastąpiło, według Pawła. “Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim
złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.”.
Dla Pawła zmartwychwstanie chrześcijan jeszcze się nie wydarzyło. Chrześcijanie według Pawła żyją
w tym stanie pośrednim, zostali zanurzeni w śmierć, ale jeszcze nie zostali wskrzeszeni.
To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany
po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu.
Są takie fragmenty, ale w zasadzie dla Pawła przez chrzest uczestniczycie w śmierci i pogrzebie
Chrystusa, ale jeszcze nie uczestniczycie w zmartwychwstaniu. Zauważcie, że jest to coś zupełnie
innego niż to, co znalazłeś w u Kolosan. Kolosanie podnoszą zmartwychwstanie, które dla Pawła jest
jeszcze w przyszłości, a umieszczają je w teraźniejszości. Naukowcy nazywają to “eschatologią
zrealizowaną”. Co to jest eschatologia? Niech ktoś to powie. Tak?
Student: Koniec świata.
Profesor Dale Martin: Przepraszam, koniec świata, doktryna o końcu świata, doktryna o rzeczach
ostatecznych, eschaton jest greckim słowem oznaczającym “koniec” lub “ostatni”, więc eschatologia
jest tym, w co wierzy się o rzeczach ostatnich, o tym, jak rzeczy się zakończą. “Zrealizowana
eschatologia” jest w zasadzie terminem, który my uczeni nadajemy, nie jest to termin Pawła ani
żadnego innego starożytnego pisarza. Jest to idea, że eschatologiczne oczekiwania, których Paweł
spodziewał się na końcu tego świata będą… zostały już zrealizowane w życiu Kościoła. U Pawła nie
mamy zrealizowanej eschatologii, ponieważ zmartwychwstanie i wszystkie korzyści, jakie otrzymamy
z bycia zbawionym przez Chrystusa, są nadal w przyszłości. Nazwijmy to po prostu “zarezerwowaną
eschatologią”. W listach Pawła jest bardzo ważne dla jego teologii, że koniec jeszcze nie nastąpił,
zmartwychwstanie jeszcze nie nastąpiło. Zmartwychwstanie Chrystusa miało miejsce, ale pamiętajcie,
że Paweł mówi, że jest tylko pierwszym owocem wśród tych, którzy śpią. On jest pierwszym jabłkiem
na drzewie. To jest zmartwychwstanie Chrystusa, ale reszta z nas to tylko małe kwiaty jabłek albo
małe niedojrzałe jabłka. Nie osiągnęliśmy jeszcze dojrzałości. Musimy poczekać, aż albo Jezus wróci
w paruzji, albo umrzemy i w końcu zmartwychwstaniemy. Kolosanie mają zrealitowaną eschatologię,
a Paweł ma zarezerwowaną eschatologię i jest to jedna z głównych różnic teologicznych pomiędzy
bezspornymi listami Pawła a Kolosanami, które niektórzy z nas uczeni chwytają, aby powiedzieć, że
to nie jest Paweł.
Inni powiedzieliby, że nie, nie, nie, Paweł tylko podkreślał różne rzeczy, kiedy pisał do Kolosan,
ponieważ sytuacja była inna. Zmienił trochę swój styl pisania, ponieważ pisał do innej grupy i chciał
mieć bardziej podniosły styl. Zmienił trochę swoją eschatologię i podkreślił aktualną radość z tych
rzeczy ze względu na inną sytuację. To jeden ze sposobów, aby to odczytywać, więc niektórzy mówią,
że albo zmieniły się poglądy Pawła, albo po prostu podkreślił różne aspekty teologii – jeśli chcesz
powiedzieć, że Paweł pisał do Kolosan, a jest wielu uczonych, którzy tak robią. Ja twierdzę, że nie, to
jest dobry dow ód na to, że mówimy o innym autorze, który ma nieco inną teologię, która pod pewnymi
względami byłaby całkiem inna. Ale tak jak Paweł, zauważcie, co robili ludzie Pawła u Galatów. Szukają
oni czegoś innego, co dodaliby do wymagań wiary, co w jakiś sposób zagwarantowałoby im posiadanie
błogosławieństw zbawienia. Ten autor podaje jednak inną odpowiedź.
Odpowiedź Pawła, jaka była odpowiedź Pawła dla ludzi w Galatach, którzy chcieli dodać obrzezanie i
koszerność? W zasadzie powiedział, że nie, to tak naprawdę przeczy wierności Boga. Usprawiedliwienie
dla Pawła w Rzymianach zawsze było przez wiarę, nawet Abraham był usprawiedliwiony przez wiarę,
a nie przez obrzezanie. I tak Paweł czyni wielki argument, mówiąc, usprawiedliwienie zawsze było
przez wiarę, dlatego nic innego nie może być do tego dodane. To jest ważne dla Pawła, ponieważ to
jest wierność Boga. Dla Pawła najważniejszą rzeczą jest to, że gdyby Bóg nie zawsze usprawiedliwiał
ludzi przez wiarę, to oznaczałoby to, że Bóg zmienił zdanie i nie był wierny pierwotnemu przymierzu
z Abrahamem. Dla Pawła, Bóg usprawiedliwia przez wiarę, on zawsze ma usprawiedliwienie przez
wiarę, nawet za czasów Abrahama. Pisarz Listu do Kolosan robi trochę inaczej. Mówi również o wierze,
która jest dla niego ważna, ale w zasadzie mówi, że nie potrzebujesz tych wszystkich dodatków,
ponieważ już je posiadasz, już doświadczasz zmartwychwstania Jezusa, już siedzisz w miejscach
niebieskich, a więc nie potrzebujesz tych innych rzeczy.
Teraz List do Efezjan używa Kolosan jako wzoru, a potem na nim buduje dalej. Spójrzmy na Efezjan,
spójrzmy na Efezjan 1:20:
Wykazał On je, gdy wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich,
ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem
wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym. I wszystko poddał pod Jego stopy,
a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który
napełnia wszystko wszelkimi sposobami.
Chrystus już teraz siedzi w niebiańskich miejscach, gdzie jest też w teologii Pawła, ale to, co czyni go
innym, to – spójrzmy na 2:6, rozdział 2, werset 6, “wskrzesił i razem posadził na wyżynach
niebieskich”. Tak więc znowu zmartwychwstanie jest czymś, czego autor Efezjan mówi, że już
doświadczyli.
i razem posadził na wyżynach niebieskich – w Chrystusie Jezusie, aby w nadchodzących wiekach
przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie.
Już… zauważcie, werset 8 rozdziału 2, “Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi
nie od was, lecz jest darem Boga”. Mogliście tego nie zauważyć, ale uczeni lubią zwracać uwagę na
małe rzeczy, a większość uczonych zwróci uwagę, że jeśli spojrzysz tylko na siedem
niekwestionowanych listów Pawła, zbawienie jest czymś, co dla Pawła istnieje w przyszłości.
Usprawiedliwienie jest czymś, czego doświadczyliście w przeszłości. Tak więc Paweł może powiedzieć,
że zostałeś usprawiedliwiony, ale Paweł prawie nigdy nie postępuje tak, jakby chrześcijanie zostali
zbawieni. Przykładowo, gdy ktoś puka do twoich drzwi i mówi: “Czy zostałeś zbawiony?”, możesz
powiedzieć, cóż, nie, ponieważ Apostoł Paweł rezerwuje zbawienie na czas ostateczny. Byłem
usprawiedliwiony, ale nie zostałem zbawiony. To porządna teologia Pawłowa. Ludzie, którzy pytają
“czy zostałeś zbawiony?” używają teologii być może od Efezjan, albo od Kolosan, ale to nie pasuje do
teologii Pawła. Dla teologii Pawła usprawiedliwienie jest czymś, czego doświadczyłeś, ale zbawienie
jest czymś, na co musisz jeszcze poczekać. Jednak dla Efezjan zbawienie jest czymś, czego
doświadczyłeś przez wiarę.
Zauważ, że List do Efezjan w rzeczywistości wygląda tak, jakby używał Kolosan za przykład, ma kilka
identycznych tematów, podobny styl, ale Efezjanie w rzeczywistości wyglądają jeszcze bardziej jak
traktat, a nie jak prawdziwy list. Jeśli nakreślimy Efezjan, otrzymamy trzy pierwsze rozdziały, które
są bardzo rozbudowanymi naukami doktrynalnymi o tym, czego dokonał Chrystus, czego
doświadczacie, jeśli jesteście naśladowcami Chrystusa. A jednym z głównych tematów Efezjan jest to,
że poganie i Żydzi, cały świat, zostali połączeni w jedną ludzkość w ciele Chrystusa. Mur wrogości
między Żydami i poganami, prawdopodobnie chodziło o prawo, został zburzony i wszyscy wyznawcy
Chrystusa tego doświadczyli. Pierwsze trzy rozdziały się tym zajmują, a następne rozdziały 4-6 w
Efezjanach wyglądają bardziej jak fragment o etyce, lub jak uczeni często będą mówić, pareneza. Jest
to tylko fantazyjna kalka greckiego słowa, które oznacza “instrukcja” lub “instrukcja moralna”. To tak,
jak gdyby twoja mama mówiła, żebyście coś robili, czegoś nie, zachowuj się, nie grzeb w nosie przy
stole, przeproś, kiedy bekniesz, więc jest dużo materiału chrześcijańskiego, który jest taką etyką typu
rób to, nie rób tego i tak wygląda ostatnia połowa Efezjan. Tak więc uczeni często będą mówić, że
Efezjanie wyglądają jak bardzo ładny traktat, bardzo dobrze zorganizowany zarys doktryny i nauczania
chrześcijańskiego; pierwsza połowa to doktryna, a druga połowa to etyka.
Dlaczego mówię, że Efezjan został napisany przez innego autora, a nie po prostu przez tego samego
autora? Naprawdę jest tylko jeden powód i podał go młody człowiek, Jeremy Hultin, który uczy w The
Divinity School tutaj, a kilka lat temu zrobił tu doktorat na Yale. Doktorat ten dotyczył głównie
haniebnego języka we wczesnym chrześcijaństwie. Co się liczy jako przeklinanie? Co liczy się jako
haniebny język? Dlaczego zarówno Efezjanie jak i Kolosjanie nie używają… termin w języku greckim
to aischrologia, wstydliwa mowa. Jeremy siedział tam i myślał, że gdy byliśmy dziećmi, mama nie
pozwalała nam mówić “cholera”, byliśmy bardzo surowi. Na pewno nie można było powiedzieć “kurde”,
to było gorsze niż “cholera”, a “kurna” było gorsze niż którekolwiek z nich, więc nie daj się złapać na
mówieniu “kurna”. Ostatnio przyłapałem mamę na mówieniu tego kilka razy, ale wszystko się zmieniło.
Co sprawia, że “kurde” jest złe dla niektórych ludzi a “cholera” w porządku? Cóż, to są różnice
kulturowe, prawda? Dlaczego w niektórych kulturach uważa się, że niektóre części ciała, pewne części
ciała lub ekskrementy są uznawane za nieczyste słowo, którego nie powinieneś mówić w grzecznym
towarzystwie? Dlaczego w niektórych kulturach są słowa przekleństwa, a niektóre z tych słów są
związane z rzeczami świętymi? Podobnie też, dlaczego w niektórych kulturach za złe język i
niewłaściwe uważa się mówienie “Jezu”, lub tym bardziej “Jezu Chryste”? Podczas gdy, w innych
kulturach, wzywanie imienia boga lub bogini nie byłoby wcale uważane za nieprzyzwoite.
Więc Jeremy powiedział: Co ludzie rozumieją przez haniebny język? Po czym poznasz haniebny język,
gdy widzisz go w świecie starożytnym i o czym wtedy mówiono? Jego dysertacja jest na ten temat, a
jedna rzecz, na którą zwraca uwagę jest taka, że chociaż zarówno pisarz Kolosan, jak i Efezjan mówi
ludziom, aby nie używali haniebnego języka, to jednak pisarz Kolosan w rzeczywistości mówi ludziom
w swoim kościele, aby używali błyskotliwego języka. Mówi on, w waszych tłumaczeniach pewnie coś
w tym stylu: “Niech twoja mowa będzie przyprawiona solą”. A Jeremy wskazał, że jest to odniesienie
do błyskotliwego języka, do języka dowcipu. Autor listu do Efezjan potępia ten rodzaj języka. Więc on
zauważył, że ci dwaj pisarze są bardzo podobni do siebie pod pewnymi względami, ale kiedy przychodzi
do tego, co się liczy jako haniebną mowę, pisarz Efezjan uznał haniebną mowę za zawierającą nawet
dowcipy, żarty, która również została uznana za haniebną mowę. Podczas gdy autor Listu do Kolosan
tego nie umieszcza. W rzeczywistości mówi on ludziom, aby używali dowcipu w swoim języku. To jest
tylko jeden z powodów. Wcześniej myślałem, cóż, prawdopodobnie ta sama osoba napisała oba te
listy i były one po prostu nieco różne. Ale przekonał mnie, że prawdopodobnie napisały je dwaj różni,
bardzo podobni, ale dwaj różni naśladowcy Jezusa, z Listem do Kolosan będącym wcześniejszym i
Listem do Efezjan, używającym Kolosan jako wzoru, a następnie budującym na nim.
Inną ciekawą rzeczą jest to, że tak naprawdę nie wiemy, czy list do Efezjan został napisany do Efezjan.
Istnieje ciekawy problem w greckich rękopisach. Wiele manuskryptów greckich nie ma “do Efezjan”,
niektóre z nich mają inną nazwę miejsca, a niektóre z nich wydają się mieć tylko pustkę. To skłoniło
niektórych uczonych do stwierdzenia, że być może List do Efezjan został napisany jako list okólny. W
rzeczywistości niektórzy mówią nawet, że może List do Efezjan został napisany, gdy powstała kolekcja
listów Pawła i jakiś pisarz lub redaktor zdecydował, cóż, napiszę list wprowadzający, który będzie
zawierał Ewangelię Pawła w swoim przesłaniu i zrobię to w bardzo wzniosłym stylu, i umieszczę to na
początku tej kolekcji jako list wprowadzający do całego zbioru listów Pawła. Jedną rzeczą jest to, że
myślimy, iż Efezjanie mogli być listem okólnym z powodu tego, że nie wszystkie greckie rękopisy
zawierają Lisy do Efezjan, a niektóre mają inne pisma. Chodzi o to, że facet mógł napisać list z myślą,
żeby zostawić “puste miejsce”, a następnie wypełnić go różnymi nazwami miejsc, w zależności od
tego, gdzie miałbyś zamiar wysłać list, albo że wysłałbyś go w jedno miejsce, a potem mógłbyś
wypełnić inną nazwą i wysłać go do innych miejsc. List do Efezjan, według wielu naszych opinii, mógł
być napisany jako list okólny, przeznaczony do rozpowszechniania w różnych kościołach, może nawet
jako rodzaj listu wprowadzającego do zbioru innych listów Pawła.
Jakie są jednak inne ważne idee, a my zamkniemy je tutaj za kilka minut. Co odróżnia listy od
chrześcijaństwa Pawłowego? Jest kilka rzeczy. Po pierwsze, powiedziałem, że Kolosanie i Efezjanie
mieli zrealizowaną eschatologię; Paweł zarezerwowaną eschatologię. Innymi słowy, dla Pawła
wszystkie przyjemności, jakich doświadczyliby chrześcijanie, są nadal w przyszłości. To tak, jakby dla
Pawła błogosławieństwo eschatonu, eschatologii, było nadal horyzontalna. Jesteśmy tutaj, idziemy
tam, jesteśmy na ziemi, będziemy w niebie. Doświadczyliśmy śmierci, doświadczymy
zmartwychwstania. U Efezjan i Kolosan, obrócono tę oś tak, że rzeczy, które… jest kosmos i jest niebo,
ale wszystkie one nadal istnieją i reszta świata jest tutaj na ziemi, ale naśladowcy Jezusa zostali już
teraz przemieszczeni do miejsc niebieskich i już używają tych korzyści. Jest to prawie tak, jakby
eschatologiczna oś czasu, oś w liście Pawła, została zupełnie odwrócona u Kolosana i Efezjan, jest to
jedna główna różnica.
Inną istotną różnicą jest to, że Kolosanie i Efezjanie mają nieco wyższą chrystologię. Pisarz listu do
Kolosan, w popularnym fragmencie, mówi, że w Chrystusie mieszkała cała pełnia Boga. Paweł nigdy
nie mówi nic podobnego. W rzeczywistości, listy Pawła są trochę problematyczne z porządnego
ortodoksyjnie teologicznego punktu widzenia, ponieważ Paweł zdaje się zakładać to, co później
nazwalibyśmy chrystologią subordynacyjną. Chrystologia subordynacyjna, która została uznana za
heretycką w czwartym wieku, mówi, że Jezus jest inną osobą, odrębną od Boga Ojca, oraz że Jezus
jest gorszy od Boga Ojca, więc Jezus jest podporządkowany Bogu Ojcu. W listach Pawła znajduje się
kilka fragmentów, jeden z nich w 1 Kor. 15, o którym już rozmawialiśmy i czytaliśmy w tej sali, gdzie
Paweł zdaje się nadal wierzyć, że Bóg Ojciec jest tutaj, Chrystus jest tutaj. Następnie jest 1 List do
Koryntian 11, o którym Paweł mówi: “głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest
głową kobiety, a głową Chrystusa – Bóg”. Cóż, to jest hierarchia. Bóg, Chrystus, mężczyzna, kobieta.
Tak więc Paweł wydaje się posiadać coś, co nazwalibyśmy prawie subordynacyjną formą chrystologii,
podczas gdy Kolosanie i Efezjanie mają tendencję do posiadania Chrystusa bardziej jako w pełni Boga.
Kolejna z tych zmian, ale nie będę się w to zbytnio zagłębiał, jest jeśli spojrzycie na zasady domowe,
a dojdziemy do tego później, gdy będziemy rozmawiać o chrześcijaństwie w rodzinie. W Kolosanach
3:18-4:1 i w Efezjanach 5:21-6:9 macie opracowany zestaw zasad dla głowy rodziny, żony, dzieci i
niewolników. Każdy ma swoją pracę do wykonania. U Kolosan i Efezjan istnieje wyraźnie patriarchalna
struktura gospodarstwa domowego, która jest hierarchiczna. Żona i dzieci podporządkowują się
mężowi, ojcu, niewolnicy podporządkowują się panu. To jest o wiele bardziej hierarchiczne i
prorodzinne niż to, co otrzymujemy w autentycznych listach Pawła. Paweł jest całkowicie skłonny do
uznania, żeby kobiety i mężczyźni, mężowie i żony mieli więcej wspólnego. W 1 Koryntian 7 mówi:
“Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym
ciałem, ale żona. “. Każde z nich ma władzę nad swoimi ciałami. Nie tak jest w Kolosach i Efezjanach,
gdzie jest bardziej hierarchiczne, bardziej patriarchalne.
Są pewne różnice, ale co to mówi o Pawle? Już w tych listach, w tych pseudonimach, mamy Pawła
uważanego już za postać z przeszłości, na którego reputacji można teraz zbudować nieco inną wersję
Ewangelii Chrześcijańskiej i chrześcijańskiego przesłania, niż ta, którą otrzymaliśmy w listach Pawła.
Paweł zaczyna odchodzić w przeszłość i, jak zobaczymy w trakcie semestru, będziemy czytać inne
teksty, w których Paweł jest jeszcze dalej w przeszłości, a wtedy będzie on mógł być wykorzystany do
usprawiedliwiania lub promowania innej formy wczesnego chrześcijaństwa. Jakieś pytania na ten
temat? Następnym razem zajmiemy się listem Jakuba, w którym mamy kogoś, kto rzeczywiście może
sprzeciwiać się Ewangelii Pawła i jego przesłaniu, a nie tylko na nim budować. Do zobaczenia
następnym razem.

Dale-B-Martin

Dale B. Martin

Dale B. Martin jest profesorem religioznawstwa na Uniwersytecie Yale. Kształcił się na Uniwersytecie Abilene Christian, Princeton Theological Seminary i Uniwersytecie Yale. Wydał opracowania badawcze na tematy jak: Nowy Testament, początki chrześcijaństwa, świat grecko-rzymski, starożytna rodzina oraz płeć i seksualność w starożytnym świecie. Profesor Martin otrzymał stypendia od National Endowment for Humanities, Fulbright Commission, Alexander von Humboldt Foundation i Lilly Foundation. Jest członkiem American Academy of Arts and Sciences (wybrany na 2009).