Wykład 7 – Ewangelia Mateusza: Historyczne Wprowadzenie

Kurs ten przybliża Nowy Testament nie jako Pismo Święte, czy kawałek autorytatywnego świętego pisma, ale jako zbiór dokumentów historycznych. Dlatego też zachęca się studentów, aby zostawili za sobą swoje wcześniejsze wyobrażenia o Nowym Testamencie i przeczytali go tak, jakby nigdy wcześniej o nim nie słyszeli. Wiąże się to ze zrozumieniem historycznego kontekstu Nowego Testamentu i wyobrażeniem sobie tego, jak mógł on wyglądać dla starożytnego człowieka.

Wykład 7

Transkrypcja

Rozdział 1. Mateusz: Najsłynniejsza Ewangelia

Profesor Dale Martin: Ewangelia Mateusza począwszy od drugiego wieku była najbardziej popularną Ewangelią, prawdopodobnie dlatego znalazła się na początku naszej Biblii, po prostu dlatego, że była najbardziej popularna. Z pewnością jest to Ewangelia, która jest najbardziej znana ludziom dzisiaj i prawie w całej historii, o ile ludzie w ogóle byli zaznajomieni z tym tekstem. Zarówno chrześcijanom, jak i nie-chrześcijanom często się to zdarza, na przykład znana jest historia narodzin. Józef ma marzenie, ostrzega, gwiazda pojawia się na wschodzie, Magowie, mędrcy, przychodzą i idą do Heroda pierwsi. To Herod Wielki, więc idą do pałacu Heroda Wielkiego w Jerozolimie i mówią, gdzie znajdziemy tego nowego króla, który się urodził, bo chcemy iść i oddać mu cześć i zanieść mu dary. Herod martwi się, bo nie chce utracić własnego tronu. Pamiętacie tę historię? Powiedział mędrcom, cóż, myślę, że musicie iść do Betlejem – jego mędrcy spojrzeli do pism świętych i powiedzieli, żebyście poszli do Betlejem. Lecz on powiedział, wracając wstąpcie do mnie i powiedzcie mi, gdy go odwiedzicie, bo ja też chcę iść oddać mu cześć, jednak ten niegodziwy zły król nie chce iść oddać cześć Jezusowi, Dzieciątku Jezus, on chce je zabić. Mędrcy zostają ostrzeżeni we śnie, aby nie wracać. Znacie tę historię, prawda? Cała ta opowieść, pobyt w Egipcie, wyjazd świętej rodziny do Egiptu, aby uciec od niegodziwego króla. Rzeź niewiniątek.

Błogosławieństwa: “Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.” Z tych wszystkich “błogosławionych” niektórzy są u Łukasza, ale jeśli zaczniesz ich wymieniać, i ktoś zacznie wymieniać ich po tobie, i powtarzać – to pokazuje, że przynajmniej ten ktoś zna tę listę wystarczająco, że może ją tak czy inaczej zakończyć. Prawie zawsze kończą je w formie Mateusza, a nie w formie Łukasza. Błogosławieństwa są nieco inne u Mateusza i Łukasza, a ludzie znają je w formie Mateusza. Nadstaw drugi policzek, to jest również w Łukaszu 6:29, ale większość ludzi zna to z Mateusza 5:39.

W Mateusza faryzeusze są nazywani, w kółko hipokrytami, a w rzeczywistości, jeśli spojrzeć na słowo “faryzeusz” w słowniku angielskim, to “hipokryta” będzie jedną z definicji, które można znaleźć dla niego. Obecnie to wszystko jest częścią długiej tradycji chrześcijańskiego antysemityzmu, ponieważ oczywiście słowo faryzeusz nie oznacza “hipokryta” dla większości Żydów, ale wywodzi się z rabinicznego judaizmu sprzed lat 70-tych I wieku, Gamaliel w Dziejach Apostolskich uważa się za faryzeusza, a on jest sławnym rabinem w materiałach rabinicznych. Żydzi nie uważają słowa faryzeusz za zły zwrot, ale w angielskim i wielu językach jest to spowodowane tym, że używali go chrześcijanie. Wyjęli je prosto z Mateusza, gdzie faryzeusze w kółko są nazywani hipokrytami, a oni po prostu przenoszą to do swojego własnego język

Mamy nakaz misyjny Jezusa, który kończy Ewangelię Mateusza, a którego ludzie mogą rozpoznać, Mt 28:18: Jezus spotyka uczniów w Galilei po swoim zmartwychwstaniu, i mówi,

“Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody*, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.”

Jest to bardzo sławny werset, który nazywa się “Nakazem misyjnym Jezusa”, ponieważ to Jezus mówi swoim uczniom po swoim zmartwychwstaniu, by wyszli i głosili Ewangelię na całej ziemi, a nie tylko Żydom.

Wszystkie te rzeczy sprawiają, że Mateusz wygląda bardzo znajomo nawet dla ludzi, którzy mogą nie wiedzieć wiele o chrześcijaństwie, ponieważ jest to coś, co można zobaczyć w naszej kulturze na nowo. Dlatego Mateusz jest równocześnie obcy ludziom, jeśli zaczną czytać go uważnie, ponieważ jest najbardziej żydowską z chrześcijańskich Ewangelii kanonicznych. Istnieje kilka innych ewangelii z okresu starożytnego, które są nawet bardziej żydowskie niż Mateusz, ale nie weszły w skład Nowego Testamentu. Jest to najbardziej żydowska, a jednocześnie jedna z najbardziej uniwersalnych Ewangelii, ponieważ właśnie ona ma zakończenie, w którym Jezus nakazuje apostołom, aby stali się uczniami wszystkich narodów, czyli wszystkich pogan. W Ewangelii Mateusza, Jezus ogranicza swoją posługę za życia do Izraela, idzie do Żydów. On podkreśla to w Ewangelii Mateusza. Po jego zmartwychwstaniu przesłanie to ma wyjść na zewnątrz.

Spójrzcie też na sposób, w jaki zaczyna się Mateusz. Mówiłem o tym podczas pierwszego wykładu. Mateusz zaczyna od: “Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama.” Zauważcie, że nazywa go synem Dawida, potomkiem wielkiego króla Izraela, synem Abrahama, ojca Żydów. Nawet greckie słowo “genealogia” oznacza “początek” i rzecz jasna jest to grecki termin, który został wybrany dla pierwszej księgi Biblii hebrajskiej, kiedy tłumaczyli Biblię hebrajską na grekę, genealogia oznacza tylko “początek”. Oczywiście w Biblii hebrajskiej jest to początek świata, początek ziemi, początek historii. Mateusz przywłaszcza sobie ten termin i zaczyna swój własny tekst od tego samego słowa, co prawdopodobnie oznacza, że czyni to dla swoich czytelników, aby w jakiś sposób wywołać skojarzenie Księgi Rodzaju.

Potem mamy to, co nazywamy hagadą na Mojżesza. Termin hagada jest używany w rabinicznych badaniach. Rabinizm często dzieli wiele rabinicznych materiałów na halachę i hagadę. Halacha odnosi się do nauk, które dotyczą tego, jak należy żyć. Hagada to jednak historie o patriarchach lub wielkich postaciach, które mają stanowić lekcję moralną lub coś podobnego, ale nie dają prostych nauk. Opowiadają historie i tak właśnie zaczyna się Mateusz. Wszystkie te rzeczy o złym królu, który chce zabić Dzieciątko Jezus, ponieważ boi się, że będzie to dla niego zagrożenie. Myślisz o tym, kogo ci to przypomina? Jak to brzmi? Dziecko, które wychodzi z Egiptu, jak to brzmi? To wszystko ma ci przypomnieć o Mojżeszu, a więc Mojżesz-Jezus jest przedstawiany w kółko jak Mojżesz lub jak Józef, także z Biblii hebrajskiej.

Znowu masz motyw wypełnienia Pisma Świętego. Zauważcie teraz, że pomimo tego, że Mateusz przez całe chrześcijaństwo był interpretowany jako odrzucenie zakonu, żydowskiego prawa, albo przedstawia Jezusa jako nowego Mojżesza, ale chrześcijanie często biorą to za podstawę, aby powiedzieć, że Jezus jest nie tylko nowym Mojżeszem, który może wypełnić Mojżesza, ale wypiera starego Mojżesza. Tak więc Mateusz mógł zostać umieszczony na pierwszym miejscu w kanonie, ponieważ był czytany przez chrześcijan jako coś w rodzaju nowego prawa, nowej Tory. I tak oto Jezus mówi o Prawie, żydowskim prawie Tory, a także otrzymuje nowe przykazania. Chrześcijanie potraktowali to jako wyparcie żydowskiej Tory przez nową chrześcijańską Torę, a to stawia Mateusza w bardzo dziwnej sytuacji.

Spośród poszczególnych ewangelii w naszym kanonie jest to najbardziej żydowsko wyglądająca i brzmiąca, co podkreślę w dalszej części dzisiejszego wykładu, ale Mateusz był również źródłem najgorszego chrześcijańskiego antysemityzmu. Właśnie poprzez przedstawianie Jezusa jako odrzucającego prawo Mojżesza, co w dużej mierze jest chrześcijańską interpretacją, i zastąpienie swoim własnym prawem, które jest chrześcijańskim antysemityzmem. Zauważ, że to od Mateusza pochodzi pomysł, że faryzeusze są hipokrytami, a następnie przenosi się to na świadomość, że wszyscy Żydzi są hipokrytami. Tradycyjnie w chrześcijaństwie rozumiesz, że Jezus odrzucił Prawo, ponieważ to legalizm. Wszyscy Żydzi są legalistami, a my chrześcijanie jesteśmy pełni łaski i prawdy. Tak więc ta idea, że Stary Testament reprezentuje Boga gniewu, Boga surowego i Boga sądu, a Nowy Testament reprezentuje Boga, który jest ojcem kochającym i pełnym łaski. Ten dualizm, który jest tak bardzo częścią europejskiej historii, nawet zdrowy rozsądek, nawet ludzie, którzy nie są religijni, często wymyślają tę karykaturę, że Bóg Starego Testamentu jest Bogiem gniewu i sądu, a Bóg Nowego Testamentu jest Bogiem łaski i przebaczenia. Cóż, to po prostu nie jest prawda. Jeśli czytasz którykolwiek z testamentów z jakąkolwiek starannością. Ewangelia Mateusza jest jednym z tekstów, który został wykorzystany w ten sposób. Pamiętaj, że to w Ewangelii Mateusza znajdziesz najbardziej antyżydowską i antysemicką linię, która była wykorzystywana w całej zachodniej historii, kiedy Źydzi – gdy Piłat chce uwolnić Jezusa od ukrzyżowania ludzi, mówią: “Krew Jego na nas i na dzieci nasze”. To stało się chrześcijańskim oskarżeniem o zabójstwo; Żydzi zostali wtedy oskarżeni o zabicie Boga, a zwłaszcza w średniowiecznej Europie. Tak więc Mateusz jest w tym bardzo osobliwym miejscu, jeśli chodzi o historię interpretacji Nowego Testamentu. Jest on jednocześnie najbardziej żydowską z naszych ewangelii kanonicznych, pod wieloma względami, a jednak została ona użyta w chrześcijańskim antysemityzmie bardziej niż jakakolwiek inna Ewangelia, być może pod tym względem może z nią jedynie konkurować Ewangelia Jana.

Spójrz jednak na strukturę Mateusza. Niektórzy sugerują nawet, że Mateusz celowo nadaje strukturę swojej Ewangelii, aby wyglądała ona jak Tora, żydowskie prawo. W Mateuszu znajduje się pięć przemówień Jezusa. Na temat tych samych przemów dowiedziałeś się przy okazji problemu synoptycznego w zeszłym tygodniu. Jeśli weźmiesz problem synoptyczny jako rodzaj analizy wielu rzeczy, które znajdują się w niektórych z tych przemówień u Mateusza, to wiele z tych powiedzeń mogło się zdarzyć w innym kontekście u Łukasza lub Marka. Wygląda na to, że Mateusz wziął tradycyjne dla niego materiały, które znalazł albo w źródłach pisanych, albo w źródłach ustnych, i połączył je w pięć odrębnych przemówień. Niektórzy mówią, że być może chciał odzwierciedlić pięć ksiąg Tory; Pięcioksiąg to Księga Rodzaju, Księga Wyjścia, Księga Kapłańska, Liczby i Powtórzonego Prawa. Pięcioksiąg jest tylko greckim słowem oznaczającym “pięć”, więc pierwsze pięć ksiąg żydowskiego pisma nazywa się Pięcioksiągiem i może Mateusz naśladuje to i wygłasza pięć odrębnych przemówień dla Jezusa i jego Ewangelii.

Najpierw, w rozdziałach 5-7, mamy Jezusa dającego – ze słynnym Kazaniem na Górze. Następnie, w rozdziale 10, mamy Jezusa, który przemawia do swoich uczniów na temat misji w Izraelu, więc cały rozdział 10 jest tutaj o tym, jak masz wykonywać swoją misję, gdy wyjdziesz głosić kazania Izraelowi. Będziecie prześladowani; to się stanie, zróbcie to, zróbcie to. Rozdział 13 w Mateuszu to wszystkie przypowieści. Przypowieści, które znalazłbyś w różnych miejscach w Marku czy Łukaszu Mateusz zgrupował w jeden rozdział i kazał Jezusowi wygłaszać je jako jeden rodzaj mowy. Lubi taką czystość. Jeśli spojrzeć na rozdział 18, to jest to kolejna przemowa Jezusa, znowu do uczniów, a ten jest głównie o regułach kościelnych. Jezus mówi o tym, kiedy jesteś sąsiadem i robisz coś, co ci się nie podoba, idź najpierw do sąsiada, postaraj się załatwić to spokojnie, jeśli twój sąsiad cię nie przyjmie lub nie ustąpi, weź to do kościoła i pozwól Kościołowi się tym zająć. Tego typu rzeczy. Jezus daje wskazówki, jak powinien się zachowywać Kościół i jak będzie wyglądał.

Następnie w rozdziałach 23-25 otrzymujemy bardzo długie przemówienie Jezusa, które zawiera duże kazanie synoptyczne. Pamiętajcie, kiedy ostatni raz mówiłem o Mk 13 i o proroctwach Jezusa o tym wszystkim, co się wydarzy, gdy nadejdzie koniec czasu, a mesjasz zejdzie na ziemię w chmurach. Mateusz przejmuje to przemówienie od Marka, gdzie je odnajduje, sam dodaje wiele materiałów, sam je aktualizuje, bo pamiętajcie, że ostatnim razem mówiłem o tym, że Marek nie powiedział nam wprost o zniszczeniu Jerozolimy w swojej Ewangelii. Przekonasz się, że kiedy dotrzemy do Mateusza i Łukasza, włożą tam więcej rzeczy, które pokazują, że pisali po czasach Marka, a Marka wykorzystywali jako źródło. To wszystko jest w tym rozdziale, ale potem są wszystkie te długie nieszczęścia dla uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Biada bla, bla, bla; biada wam, którzy to robicie, jest cały rozdział tego typu mowy. Tak więc pięć różnych przemówień, które niektórzy badacze nawet sugerują, może być przeznaczonych do naśladowania pięciu ksiąg Pięcioksięgu.

Rozdział 2. Jezus i Tora w Mateuszu

Jak już powiedziałem, zakończenie Mateusza jest uniwersalizujące. Potrzebna jest ta izraelska wizja, którą widziałeś przez całą księgę, a następnie uniwersalizuje ją na cały świat. Jest to uniwersalizm wobec wszystkiego, co jest mocno zakorzenione w judaizmie i Torze. Co oznacza Tora, Prawo w Mateuszu? Spójrzcie na 5:17; mam nadzieję, że przynieśliście swoje Biblie. Pamiętajcie, że wszyscy przynosimy nasze Biblie na zajęcia cały czas, bo musicie mnie sprawdzić. Większość chrześcijan jest nauczana, a większość ludzi znajdujących się pod wpływem chrześcijaństwa ma świadomość, że to, czym jest chrześcijaństwo, jest supercesją judaizmu. To, co sprawia, że Żydzi i chrześcijanie są tacy sami, oboje czczą tego samego Boga. Jedną z rzeczy, która ich różni, jest nie tylko uwielbienie przez chrześcijan Jezusa, ale także zaniedbanie przez chrześcijan żydowskiego prawa. Chrześcijanie mogą jeść skorupiaki, bekon i wieprzowinę, nie muszą trzymać szabatu. Czy taki jest pogląd na prawo, który znajdujemy w Mateuszu? 5:17:

Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.

Teraz w wielu doktrynach chrześcijańskich nauczano, że Jezus wypełnił prawo w swojej własnej osobie. Ale nie o tym tutaj mówi. Zauważ: “Dopóki niebo i ziemia nie przeminą”, to właśnie mówi o wypełnieniu tego prawa.

Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. 20 Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

Jezus nie mówi. Dobra, przyszedłem, teraz nie musisz przestrzegać żydowskiego prawa. On rzeczywiście naucza swoich własnych uczniów – pamiętaj, że gdyby Mateusz nie chciał tego jako przesłania dla członków swojego kościoła, nie umieściłby tego w swojej Ewangelii.

Jedną z rzeczy, których próbuję was nauczyć na moich wykładach jest: co to znaczy przeprowadzić egzegezę tego tekstu? Ponieważ będziecie musieli napisać własną egzegezę, a w ten piątek wasza sekcja naprowadzi was na to, jak napisać egzegezę. Jest kilka rzeczy, które nie są egzegezą. Egzegezą nie jest próba dowiedzenia się, co naprawdę się stało. Czy Jezus faktycznie to powiedział? Czy Jezus naprawdę w to uwierzył? To jest część historycznej misji Jezusa, o której porozmawiamy jeszcze w tym semestrze, ale egzegeza tego nie robi. Egzegeza nie zakłada, że starasz się przeczytać tekst, by zrozumieć to, co się wydarzyło w historii. Egzegeza nie próbuje też odkryć, czy to prawda, czy nie. Nie obchodzi nas, czy to prawda, czy nie na zajęciach z egzegezy. To, co chcemy zrobić, to dowiedzieć się, co pisarz próbował zrobić z tym tekstem? Musicie wyobrazić sobie siebie w starożytnym kontekście. Co by powiedział członkom swojej własnej chrześcijańskiej wspólnoty w pierwszym wieku?

To oznacza oczywiście, że czytamy ten tekst, ponieważ niekoniecznie naucza tego Jezus. Nie wiemy jeszcze, czy Jezus rzeczywiście tego nauczał. Mateusz mógł go zaczerpnąć z jakiegoś pisemnego źródła, z jakiegoś ustnego źródła, albo mógł go po prostu wymyślić. O tym problemie porozmawiamy później, kiedy będziemy rozmawiali o historycznym Jezusie. Teraz nie będziemy się tym martwić, powiem tylko, że Mateusz mógł to napisać, lecz staramy się dowiedzieć, co chciał z tym uczynić. Jaki był dla nich ten testament? Oznacza to oczywiście, że ten autor uważa, że właściwa Ewangelia i właściwy kościół powinny być Kościołem przestrzegającym prawa. Oczekuje on od ludzi w swoim kościele, że nie będą znosić żydowskiego prawa. Spójrzcie na “antytezę”, którą nazywamy antytezą Mateusza, 5:21: “Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. Ale mówię ci, że czas prawa się skończył i można mordować.” To nie to, co tam jest napisane, prawda? Co tam jest napisane? Po prostu powiedzcie. Co?

Nawet się nie złość. “A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka*, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: “Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego.” Wielu z nas ma kłopoty. Nie mówi, że nie pozbywam się prawa, morderstwo jest teraz w porządku. Kontynuujcie 5:27: “Słyszeliście, że nie będziecie cudzołożyć, ale ja mówię, że to w porządku, cudzołóstwo jest w porządku.” Nie! On mówi: “Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.” Czekajcie, co? Cóż, jestem gejem, więc nic mi do tego, ale wielu facetów ma sporo kłopotów. W zasadzie mówi, że nie tylko cudzołóstwo nie jest w porządku, ale nawet pragnienie jej, jeśli należy do innego mężczyzny, nie jest w porządku. To nie jest pozbycie się prawa.

Popatrzcie na 5:38:

“Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.”

Te antytezy były czytane w całej historii chrześcijaństwa przez wielu ludzi jako sugerujące, że Jezus likwiduje ten zły, surowy, legalizm żydowskiego prawa, a zamiast tego uczy cię prawa łaski i przebaczenia. To nie jest to, o czym tutaj mowa, prawda? To, co Jezus powiedział, nie usuwa Prawa, lecz je wzmacnia. Jeśli ciężko jest nie cudzołożyć, a wierzcie mi, dla wielu ludzi trudno jest nie cudzołożyć, jeszcze trudniej jest nie pożądać. Jeśli ciężko jest kogoś nie zamordować, a gdybyś znał niektórych ludzi, z którymi muszę tu pracować, wiedziałbyś, że ciężko jest kogoś nie zamordować, jeszcze trudniej jest się na nich nie złościć. A jeśli trudno nie zastosować odwetu, gdy ktoś cię powala, to jeszcze trudniej jest pozwolić, by cię znowu powalili. Jezus wzmacnia żydowską Torę i czyni ją prawie niemożliwą do zachowania. Ale nadal oczekuje, że jego uczniowie ją zachowają. To, co Mateusz przedstawia Jezusowi, to nie pozbycie się Tory, żydowskiego prawa, on je wzmacnia.

Jest kilka miejsc, w których wydaje się, że Jezus znowu prze do przodu. Mamy przypadek mycia rąk, spójrzmy na to, znajduje się w 15:17 – chyba muszę zacząć czytać trochę wcześniej. Gdzie to jest? Tak, w pierwszej części tego rozdziału:

Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy z zapytaniem:  «Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją sobie rąk przed jedzeniem». On im odpowiedział: «Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla waszej tradycji? 

I mówi, że oni sami nie przestrzegają prawa idealnie, że powinni je lepiej przestrzegać. Werset 10,

Potem przywołał do siebie tłum i rzekł do niego: «Słuchajcie i chciejcie zrozumieć. Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym»*.

Teraz w wersji Marka, autor dodaje małe zdanie. Pamiętacie, kiedy mówiłem o Marku, dawał wam małe wskazówki, że naprawdę powinniście uważnie słuchać. Tutaj Marek dodaje mały komentarz: “Tak uznał wszystkie potrawy za czyste.” Innymi słowy, Marek wykonuje dobry mały, pogański ruch chrześcijański. Bierze to powiedzenie o Jezusie i mówi, że Jezus oświadczył, że wszystkie potrawy są czyste, więc nie musimy trzymać się koszerności.

Mateusz tego nie robi, widział to zdanie u Marka, ale czytasz cały ten rozdział, tego zdania, które Mateusz wiedział, że jest u Marka, nie ma u niego. Mateusz je wyciągnął. Dlaczego? Ponieważ nie chciał, aby Jezus oświadczył, że wszystkie potrawy są czyste; ponieważ w swojej Ewangelii Jezus naucza, że chrześcijanie muszą nadal przestrzegać prawa. Mateusz ma Jezusa, który nie zgadza się z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami, ale to, co tu mówi, jest o wiele ważniejsze – pewność, że utrzymanie koszernego może być ważne, ale o wiele ważniejsze jest to, co dzieje się w twoim sercu i umyśle, o wiele ważniejsze jest to, co mówisz. Tak więc Jezus uduchawia się w pewien sposób, albo też intensyfikuje zakon i mówi: tak, może to jest ważne, aby myć ręce, ale to nie jest nic wielkiego. Ważne jest, aby zwracać uwagę na to, co jest koszerne, ale to nic wielkiego. Robi z tego lekcję moralną. To nie jest antyżydowskie, to nie jest wcale – w Starym Testamencie wszyscy hebrajscy prorocy robią tego rodzaju rzeczy wszędzie, mówiąc takie rzeczy jak: Bóg nie chce tylko twojej ofiary, ale chce twojego serca. W ten sposób Jezus jest przedstawiany w Mateuszu jako – podobnie jak żydowski prorok, prorok izraelski, który intensyfikuje prawo, udzielając mu moralnej nauki, ale nigdy nie uczy niczego o rezygnacji z niego.

Rozdział 3. Fundacje Kościoła u Mateusza

Jezus jednak, oprócz tego, że jest tym, który naucza o Torze i jest przedstawiany jako Mojżesz, to Mateusz przedstawia Jezusa bardziej niż pozostałe Ewangelie jako założyciela kościoła. Tak naprawdę, jeśli szuka się słowa “Kościół” w niektórych Ewangeliach, to bardzo trudno jest je znaleźć, ponieważ jest ono anachroniczne. Jezus nie chodził dookoła w czasie swojego życia, mówiąc o Kościele, Kościół rozwijał się po Jego śmierci; Mateusz prognozuje wstecz rozmowę o Kościele, a nawet jego założenie, i rodzaj praw kościelnych za pośrednictwem ust Jezusa.

Spójrzcie na 16:17, to ta sama historia, którą przeczytaliśmy już bardzo uważnie w Marku. Pamiętacie w Marku Jezus mówi do uczniów: “Kim ludzie mówią, że jestem?” Piotr mówi: “Niektórzy mówią Eliasz, niektórzy mówią jeden z proroków, albo Jan Chrzciciel”. Jezus powiedział: “Ale kim ty mówisz, że jestem?”, a Piotr: “Jesteś Mesjaszem”. Jezus mówi mu: “Bądź cicho”, a potem Jezus upomina go, gdy Piotr mówi mu, że nie powinien być ukrzyżowany. Mateusz znów bierze tę historię od Marka, ale zauważcie, jak Mateusz ją zmienia. Werset 13: “Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»”. Znowu mamy tę historię. Kiedy Szymon Piotr mówi: “Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”, zobaczcie, co Jezus mówi w wersecie 17, teraz w wersji Mateusza. Pamiętaj, że w wersji Marka Jezus powiedział: “Dobrze, nie mów nikomu”.

Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.

Pomiędzy poleceniem milczenia, które padło zaraz po wyznaniu w Marku, Mateusz umieszcza te wszystkie rzeczy o zakładaniu Kościoła. Teraz jest to bardzo sławny tekst, który spowodował wszelkiego rodzaju nieporozumienia między rzymskimi katolikami a protestantami. Rzymscy katolicy uważają ten tekst za nauczający, że Jezus, a zwłaszcza Piotr, wybrał Piotra jako pierwszego papieża, i że kiedy mówi, że daję ci klucze do królestwa, to znaczy, że papież lub biskup Rzymu jest tym, który ma prawo związać lub rozwiązać to, o czym Jezus tutaj mówi. Protestanci odrzucili tę interpretację i stwierdzili, że nie mówi – pewnie, że mówi do Piotra w jakimś sensie, ale tak naprawdę mówił do wszystkich apostołów, a w rzeczywistości kwestia wiązania i rozwiązywania nie jest dana apostołom, nie tylko Piotrowi. Tak więc tradycyjnie toczy się debata pomiędzy protestantami i rzymskokatolikami na temat tego fragmentu. Myślę, że debata ta nie ma sensu, gdyż myślę, że celem Mateusza jest po prostu to, aby Jezus był tym, który założył Kościół i oddał go w ręce swoich uczniów.

To na pewno jedna z tych rzeczy, które robi Jezus. A potem w rozdziale 18, jak już zauważyłem, macie cały rozdział, w którym Jezus przekazuje uczniom reguły dotyczące tego, jak powinien być prowadzony Kościół, jak powinien być zorganizowany. Kościół jest także tą mieszaną grupą. W kółko, w Mateuszu – będziecie mieli – zobaczycie zdanie, które jest tylko w Mateuszu, w którym Jezus mówi o “małych”. Mówi też o ludziach małej wiary. Mateusz ma też przypowieść o człowieku, który wychodzi na zewnątrz i obsypuje pole nasionami. A w nocy jego wróg przychodzi i sieje chwasty i zanieczyszcza ziarna, a gdy wszystko wychodzi, pojawia się pszenica, ale wszystko zmieszane jest z chwastami i kolcami. I tak słudzy – niewolnicy tego człowieka przychodzą do pana i mówią: “Co mamy czynić? Czy powinniśmy spróbować pozbyć się wszystkich chwastów, abyśmy mogli zebrać pszenicę? Czy powinniśmy próbować ją teraz wyciąć? Mateusz mówi: “Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. 30 Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”». Otrzymujemy ostatni mały ogień piekielny i siarczyste kazanie na koniec.

Główną częścią przypowieści jest to, że Mateusz mówi, że świat, a może nawet Kościół, jest workiem mieszanym. Innymi słowy, nie wszyscy, których widzisz wokół siebie, są naprawdę tacy, za jakich ich uważasz. Istnieje dobro i zło, które są ze sobą pomieszane, ale po prostu będziesz musiał z tym żyć. Kościół jest organizacją, która ma zarówno ludzi małej wiary, jak i ludzi większej wiary. Ma w sobie może nawet chwasty i pszenicę, więc to wszystko jest kwestią tego, jakie są obawy – w rozdziale 13 znajduje się cała grupa przypowieści, które nazywamy “mieszaną grupą” przypowieści Mateusza. Są one specyficzne dla Mateusza, ponieważ Mateusz zdaje się podkreślać w tych mieszanych przypowieściach, że sam Kościół jest rodzajem mieszanej grupy.

Kolejny ważny temat Mateusza – podaję wam kilka różnych głównych tematów w Mateuszu, bo za chwilę zapytam, dlaczego te tematy się tutaj znajdują? Co Mateusz próbuje w ogóle osiągnąć za pomocą tych różnych tematów? Na przykład, dlaczego Jezus jest dawcą prawa i nadal jest Żydem i uczy akceptacji żydowskiego prawa, a jednak mamy to uniwersalistyczne przesłanie na końcu Ewangelii o wyjściu do wszystkich narodów. Inną rzeczą, którą jest egzegeza, to znalezienie problemów w tekście, a następnie wykorzystanie samego tekstu, aby spróbować znaleźć odpowiedzi na te problemy. To właśnie robi egzegeza. Dlaczego zestawiam niektóre z tematów Mateusza, ponieważ będą to problemy, które potem ja, jako wspaniały badacz i egzegeta, którym jestem, wejdę z moimi aniołami na chmury niebieskie pod koniec wykładu i dam wam odpowiedzi na wszystkie problemy Mateusza, a potem zrobicie to z waszymi pracami egzegetycznymi.

Rozdział 4. Jezus jako wzór dla uczniów

Jedną z ról, jaką Jezus odgrywa, także w Mateuszu, jest rola nauczyciela. Marek powiedział nam w swojej Ewangelii, że Jezus był wielkim nauczycielem, a ludzie mówili: Wow, on jest wielkim nauczycielem, On nie uczy jak uczeni w Piśmie i faryzeusze. On uczy jak ktoś z autorytetem. Marek nie powiedział nam zbyt wiele z tego, czego nauczał Jezus. Jest kilka przypowieści, kilka kontrowersji, ale Marek mówi, że Jezus jest wspaniałym nauczycielem, nie przedstawiając Jezusa nauczającego wiele. Mateusz nie tylko mówi ci, że Jezus jest dobrym nauczycielem, ale także przedstawia wiele nauk Jezusa, otrzymujemy ich tutaj wiele.

Wtedy dochodzimy do tego interesującego fragmentu w 13:51. Obróćcie swoje strony do 13:51 “Zrozumieliście to wszystko?” To jest pod koniec tego wielkiego długiego rozdziału przypowieści. Pamiętajcie, że mówiłem wam, że rozdział 13 u Mateusza jest tam, gdzie Mateusz umieszcza mnóstwo przypowieści. Więc pod koniec tego rozdziału Jezus zapytał ich,

“Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak jest». A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».

Jezus w Nazarecie. Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd. 

To jest przypowieść, którą Mateusz wprowadza tam, jak sądzę, aby dać podpowiedź swoim czytelnikom. To jest to, kim był Jezus, Jezus był dobrym pisarzem. Dlatego Jezus mówi o takich rzeczach, jak, słyszeliście, ale ja mówię do was. Jezus wyciąga z żydowskiego Pisma Świętego i wyciąga z żydowskiego prawa najważniejsze jego części, podkreślając je, a następnie dodając kilka swoich własnych nauk. Bierze część starych i część nowych pism, a to jest właśnie to, co stanowi o dobrym pisarzu. Ale Mateusz wierzy również, że on i jego uczniowie w jego kościele również powinni być tacy. Pisze swoją Ewangelię, aby pomóc ludziom dowiedzieć się, jak naśladować Jezusa w byciu dobrym pisarzem. Jak rozpoznać, co ze starego powinno się używać, a co z nowego.

Jednym z ostatnich problemów, który chcę przedstawić, jest naprawdę dużym problemem w Mateuszu, ponieważ Jezus jest również kimś, kto na pierwszy rzut oka wydaje się być wielkim tchórzem w Ewangelii Mateusza. Spójrzcie na Mt 4:12, w pierwszej części tego rozdziału 4 Jezus opowiada o tym, jak głosił ewangelię, czynił cuda i tego typu rzeczy. Staje się on bardzo sławny, aby ludzie o Nim słyszeli. Ale potem dochodzisz do 12: “Teraz, gdy Jezus usłyszał, że Jan został aresztowany, wsiadł na swojego białego rumaka i pognał do więzienia i wyciągnął z niego swojego przyjaciela, Jana Chrzciciela”. Indiana Jezus, nie w taki sposób się to odbywa, prawda? “Usunął się do Galilei”, słowo “usunąć” jest tu greckim słowem na “wycofać się”. Wycofał się do Galilei, ponieważ usłyszał, że Jan został aresztowany. “Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza”, a następnie cytuje ten werset 17: “Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie».'”. Innymi słowy, Jezus wycofuje się w obliczu niebezpieczeństwa, nie wychodzi mu naprzeciw, ale zamiast się wycofywać i ukrywać, udaje się w inne miejsce, a potem zaczyna wygłaszać swoje przesłanie. Wtedy naprawdę rozpoczyna swoją własną posługę głoszenia, po aresztowaniu Jana Chrzciciela.

Zauważ, co się tam dzieje, spójrz jeszcze raz – teraz spójrz na 12:15, Mateusza 12:15. Czytając tylko trochę ponad to, Jezus spiera się z faryzeuszami i werset 14 mówi: “Faryzeusze zaś wyszli i odbyli naradę przeciw Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.”, tym razem inne zagrożenie dla Jezusa ze strony faryzeuszy. Werset 15, “Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd.”, znowu się wycofał, ponownie to słowo, “A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić…” Zauważ ponownie, że Jezus wycofuje się w obliczu niebezpieczeństwa, ale wycofanie się w pewnym sensie zwiększa służbę w dziwny paradoksalny sposób. Następnie spójrz na 14:13 – nie przeczytam tego, 14:13, jeśli możesz spojrzeć na to, to jest to kolejny przypadek niebezpieczeństwa i Jezus wycofuje się.

Spędźmy trochę więcej czasu, analizując rozdział 12, bo czy zauważyliście, że Ewangelia Mateusza lubi zapowiadać rzeczy i spełniać rzeczy? Ewangelia Mateusza lubi kazać Jezusowi coś zrobić, a potem powie ci coś, co nie było w Marku. Powie: To miało wypełniać Pismo Święte, które mówi na przykład, że gdy Jezus i święta rodzina uciekają do Egiptu, cytuje fakt, że gdy wrócą, mówi: “I syna swego wezwałem z Egiptu”, proroctwo. Mateusz korzysta z odniesień do Starego Testamentu, z żydowskich pism świętych, ponieważ pamiętaj, że to jeszcze nie Stary Testament, to tylko żydowskie pisma święte, a on bierze cytat z tego i mówi, że wypełnił je Jezus. W ten sam sposób w Ewangelii Mateusza 2:13-14 “Gdy oni odjechali,” to jest po tym, jak mędrcy odeszli, “anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić»”. Oni uciekają, znowu to słowo, wycofują się – nawet Józef z Jezusem cofa się w obliczu niebezpieczeństwa do Galilei. Potem, gdy słyszy głos [w śnie], wracają w wersecie 22 tego samego rozdziału.

Dlaczego ten Jezus się wycofuje? Inna sprawa, że jeśli spojrzymy na 10:23, to znów mamy to samo słowo. Kiedy robisz egzegezę, możesz chcieć użyć konkordancji. W czwartek lub piątek dowiecie się w waszych sekcjach, co to jest konkordancja, i dowiecie się, jak jej używać. Zasadniczo konkordancja jest książką, która bierze wszystkie słowa z Biblii i pokazuje, gdzie one występują. Jeśli spojrzelibyście na “wycofać” w angielskiej konkordancji, to za każdym razem w pewnym angielskim tłumaczeniu dowiedzielibyście się, że słowo “wycofać” występuje u Mateusza, Marka lub Łukasza; możecie je sprawdzić. Nauczycie się również, jak używać zgodności analitycznej, nawet jeśli nie znacie greckiego, co da wam pojęcie, jak tylko nauczycie się jej używać, co to jest greckie słowo kryjące się za tymi angielskimi słowami. Gdybyście to zrobili, moglibyście się dowiedzieć, że te różne angielskie słowa, które czytałem z tłumaczenia tego samego greckiego słowa ” wycofać” to anakoresis. To słowo jest jest również tutaj, a w 10:23 mamy Jezusa i jego instrukcje dla uczniów, mówiące im, że oni również powinni wycofać się w obliczu niebezpieczeństwa.

O co w tym wszystkim chodzi? Jak sobie poradzimy z tymi różnymi kwestiami? Jezus jest prawie nowym Mojżeszem, Jezus naucza uczniów, aby zachowywali Torę, zakon, ale potem, gdy napotyka kłopoty, wycofuje się gdzieś i odchodzi. Ale kiedy się wycofuje, to kończy się na tym, że głosi więcej. I wtedy Ewangelia się rozwija, a wtedy uczniowie, zgodnie z tym, w co wierzył Mateusz, będą kolejnymi wersjami Jezusa. Oni również będą zagrożeni. Będą też nauczeni odwrotu. Wtedy też będą głosić, a w końcu pójdą głosić na cały świat w postaci pogan. Wszystko to sprawia, że Jezus jest wzorem dla uczniów, apostołów, a apostołowie działają jako wzór dla Mateusza i członków jego własnego kościoła. Co to wszystko tutaj robi i dlaczego tak jest – jaki jest kontekst, w którym taki obraz Jezusa miałby sens?

 

Rozdział 5. The Stilling of the Storm in Matthew [00:35:44]

Spędzimy trochę więcej czasu na jednym ważnym fragmencie, Mateusza 14:22. To słynna historia zwana “Uciszenie sztormu”. Teraz będziecie mieli… Jeśli to pamiętacie, możecie spojrzeć na Marka 6:45, ma tę samą historię. Jeśli weźmiecie swoje równoległe kolumny, jedną od Marka, a drugą od Mateusza, i wykonaliście swoje małe kolorowe ćwiczenia ołówkiem, które robiliście w zeszłym tygodniu w swojej sekcji, to bardzo ciekawe jest zobaczyć, co Mateusz dodaje do historii Marka? Jeśli zorientujecie się, co Mateusz dodał do opowiadania Marka, możecie naprawdę zorientować się, jakie były jego własne zainteresowania redakcyjne. Dlaczego wziął coś z Marka, powiedział inaczej, dodał do tego nowe rzeczy? To daje wam świetną wskazówkę, co Mateusz chciał powiedzieć. Pamiętajcie, że każdy z tych autorów nie mówi wam tylko rzeczy, które się wydarzyły, bo to się wydarzyło, ale każdy z nich pisze książkę, w której ma zamiar umieścić teologiczne przesłanie.

Jeśli porównacie to, co mówi Mateusz, z tym, co otrzymuje od Marka, i zobaczcie, co dodaje i co wyciąga, macie naprawdę dobre pojęcie o tym, czym jest jego przesłanie redakcyjne, jakie są jego obawy redakcyjne, a my nazywamy to krytyką redakcji. Redakcja jest tylko modnym słowem na edytowanie. Dlaczego naukowcy nie nazwali go “krytyką edytorską”? Ponieważ lubimy dwuznaczne słowa, kiedy jednoznaczne słowa działają równie dobrze. Więc krytyka redakcji jest tym, co zobaczycie w naszym programie naukowym. Oznacza to po prostu zwrócenie uwagi na to, jak autorzy Ewangelii redagowali swoje źródła, aby wydobyć swoje własne przesłanie. Tak więc spójrzcie na 14:22, a jeśli chcecie, możecie przerzucić do Mk 6:45 i zobaczyć zmianę, lub jeśli macie Throckmorton, możecie to kiedyś sprawdzić w Throckmortonie. Zaznaczę część z nich.

Zaraz też przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. 23 Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. 24 Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny.

Zauważcie, że wiatr był przeciwny, łódź była miotana, wiatr jest przeciwko nim. Niektórych z tych szczegółów nie będzie w Marku, podstawowa historia będzie tam, ale ta rzecz z łodzią miotaną przez wiatr, wiatr jest przeciwko nim, nie sądzę, że to jest w Marku, jeśli dobrze pamiętam.

Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!»

W Marku Jezus wsiada do łodzi, zatrzymuje burzę i kończy ją swoją własną wskazówką, której nie rozumieli, wciąż nie rozumieli, więc to część tematu Marka o nieporozumieniu. To nie w ten sposób Mateusz kończy to tutaj. Zauważcie, co mówi:

Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!»

“Panie ratuj mnie!” Teraz greckie słowo “ratuj mnie” może oznaczać tylko “wybaw mnie” – wybaw mnie od choroby, ale może też oznaczać “wybaw mnie”, jakbym potrzebował zbawienia. To samo greckie słowo oznacza oba.

Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary?» Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym».

Teraz, jeśli porównać to, co macie, to kilka ważnych zmian. Po pierwsze, na przykład, powiedziałem, że łódź jest miotana przez fale, tego nie ma w Marku. Dlaczego Mateusz to dodał? Potem masz te całe wersety 28-31, całą tę sprawę z Piotrem i te wszystkie inne rzeczy, których nie ma w Marku. Mateusz dodał ten cały mały kawałek. A potem w wersecie 33 mówi: “Oni go czcili”, a oni czynią to wyznanie: “Zaprawdę jesteś Synem Bożym”, które jest wyznaniem chrześcijańskim.

Słynny niemiecki uczony, Günther Bornkamm, którego nie trzeba pamiętać i jeden z jego uczniów napisali w latach 50-tych bardzo znany artykuł, w którym analizowali tę historię. I stwierdzili, że jeśli ją uważnie przeczytacie, to nie jest ona o Jezusie chodzącym po wodzie i uciszaniu burzy i tego typu rzeczach, to jest historia, w której Mateusz zamierza wam przedstawić łódkę – to prawie jak alegoria, to niemal jak alegoria. Łódka reprezentuje kościół, a Mateusz postrzega kościół jako prześladowany, widzieliśmy ten temat w całej historii Mateusza. Jezus przepowiedział, że uczniowie będą prześladowani. Tak więc łódź jest prześladowana, a to zostało przedstawione przez burzę, wiatry i fale, które je burzą, i boją się. Piotr, który reprezentuje każdego chrześcijanina, mówi: Chcę być jak ty Jezus i chcę chodzić po wodzie. Chcę przezwyciężyć wszystkie te problemy. Wychodzi z łodzi, ale nie ma dość wiary, ma trochę wiary, a jego zwątpienie powoduje, że zaczyna tonąć. Kiedy to robi, co powinien zrobić? Powinien wołać Jezusa, a Jezus go uratuje. Wtedy Jezus wsiada do łodzi, uspokaja burzę, a oni oddają Mu cześć i wyznają Go.

Bornkamm użył tej krytyki redakcji, był jednym z pierwszych pionierów użycia tej metody i nazywając ją tym terminem, aby powiedzieć, porównać Mateusza z tym, co dostaje od Marka i to, co robisz, to widzisz, że – co było tylko cudowną historią, tylko podstawową historią o mocy Jezusa, teraz stało się moralną historią o Kościele. I to właśnie teraz stało się czymś, o czym pisze Mateusz, aby zachęcić swój własny kościół. Są to mali, samotni ludzie małej wiary, stanowią mieszaną grupę, pamiętaj, niektórzy ludzie w kościele wydają się mieć o wiele więcej wiary niż inni ludzie w kościele. Niektórzy ludzie w kościele mogą nawet nie być prawdziwymi uczniami. Nie są jeszcze doskonali.

Mateusz ma powiedzenie, które różni się od Łukasza; wydaje się, że oboje mają je od źródła Q. Wersja Łukasza mówi: “Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.”. Czy ktoś wie, czym to jest w Mateuszu, to jest w Kazaniu na Górze? “Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.”. Mateusz ma doskonały, a Łukasz miłosierny. Znowu widzimy drobne wskazówki, w jaki sposób oni to piszą. Ale to Mateusz mówi swojemu kościołowi, że wiem, że nie jesteście teraz doskonali, ale Bóg-Jezus wzywa was do doskonałości. Potrzebują więcej wiary i zgodnie z historią Mateusza robią to, skupiając się na Jezusie i wielbiąc Go jako Syna Bożego, tak jak powinni.

To, co zrobiłem, to przejście przez kilka różnych fragmentów Mateusza. Egzegeza nie poprosiłaby was o zrobienie tych wszystkich rzeczy razem. Moglibyście napisać pracę o egzegezie tylko o jednym fragmencie każdej z tych rzeczy, o których mówiłem. Zauważcie, co musiałem zrobić. Musiałam porównać Mateusza z Markiem i Łukaszem, próbowałam dowiedzieć się, dlaczego Mateusz zawarł w niej to, co zawarł, i dlaczego pominął te rzeczy, dlaczego zmienił rzeczy od Marka? Powiedziałam też, że prawdopodobnie użył źródła Q, tego hipotetycznego dokumentu, ponieważ okazuje się, że porównując Łukasza i Mateusza.  Mogę zgadywać jak – czy Mateusz ma bardziej oryginalną wersję Q, czy też Łukasz, i mogę spróbować sobie wyobrazić, co było w Q i jak Mateusz mógł to zmienić – zredagować to. To wszystko jest oczywiście czystą spekulacją, ponieważ nie mamy Q jako fizycznego dokumentu, który można by porównać z Markiem jako fizycznym dokumentem, ale badacze nadal to robią. Ale celem jest to, aby dowiedzieć się, co ten autor chciał zrobić? Nie chodzi o to, czy opowie nam właściwą historię; zostawimy to na inny dzień. Nie chodzi o to, czy to prawda, czy nie.

Zwróć uwagę na to: nie należy też wymyślać żadnych wesołych interpretacji rodem z szkółki niedzielnej. To jest najtrudniejsza rzecz do nauczenia się i, zauważcie, nie ma znaczenia, czy ludzie dorastali w kościołach, czy nie. Współcześni ludzie myślą, że po przeczytaniu tej książki powinni dostać ckliwe odpowiedzi jak ze szkółki niedzielnej.. Jaki jest sens tej historii? Cóż, Jezus uczy nas kochać siebie nawzajem. No dobra, może i tak, ale kopcie głębiej. Spróbujcie wyobrazić sobie kontekst historyczny, w którym ludzki autor pisze tę historię w ten sposób, aby zrobić coś społecznego dla swojej wczesnej społeczności. Wyobrażamy sobie wczesną wspólnotę chrześcijańską i wyobrażamy sobie, jakie mieli problemy, czytając tekst, a następnie widzimy tekst jako napisany świadomie przez autora, aby rozwiązać te problemy. W przypadku Mateusza otrzymujemy właśnie to: Mateusz uczy, że Tora jest formą naśladowania Jezusa.

Teraz to będzie bardzo ważne, ponieważ jednym z tematów tego całego kursu jest różnorodność różnych wczesnych chrześcijaństw. To anachroniczne w pierwszym wieku mówić nawet o “chrześcijaństwie” jako o jednym, bo jak wykażemy, były różne poglądy na temat Jezusa, były różne poglądy na prawo żydowskie. A to, co zobaczycie bardzo szybko w tym kursie, to fakt, że Mateusz ma zupełnie inne poglądy na to, co chrześcijanie powinni robić z żydowskim prawem niż Paweł, Łukasz, Marek, Jan czy kilku innych pisarzy. Jedną z rzeczy, która sprawia, że Mateusz przedstawia szczególny rodzaj chrześcijaństwa, gdy jest oceniany według norm Pawła, jest to, że Mateusz uczy Jezusa jako nauczającego chrześcijaństwa, które przestrzega żydowskiej Tory. Nawet jeśli wkraczają poganie, co robią poganie, od pogan należy oczekiwać, że zachowają oni również prawo. Podczas gdy Paweł spędził całą swoją karierę, próbując przekonać pogan do zrozumienia, nie, nie powinieneś przestrzegać żydowskiego prawa, jeśli jesteś poganinem, Jezus zwalnia cię z przestrzegania żydowskiego prawa, Mateusz nie jest taki. Widzi, że poganie przychodzą do kościoła, ale nadal są przestrzegającymi Tory. Ma chrześcijańską formę obserwatora Tory, z Jezusem jako uznanym Mesjaszem. Poganie są włączeni do Izraela, nie są włączeni jako oddzielny kościół, poganie zostają sprowadzeni do Izraela, wygląda to tak, jak u Mateusza, a Mateusz przedstawia kościół, który jest w konflikcie z innymi formami judaizmu.

Myślę, że Mateusz został napisany po 70 roku n.e., na pewno po zniszczeniu Świątyni w Jerozolimie, co wydaje się dość jasne. Większość badaczy datuje to gdzieś w latach osiemdziesiątych, może nie wcześniej niż w roku osiemdziesiątym, może nie później niż w roku dziewięćdziesiątym, domyślamy się tego, ale wydaje się, że to musi być po siedemdziesiątym, ale on jest w konflikcie z każdym, – są jeszcze faryzeusze, są jeszcze uczeni w Piśmie, są inni, którzy oferują nieco inną wersję tego, co to znaczy być Żydem, i to jest ostatnia rzecz, którą powiem na ten temat, to to, że Mateusz nie przedstawia nowej religii. Uważa on, że to, co nazwalibyśmy chrześcijaństwem, jest po prostu właściwym sposobem na bycie Żydem. To, co Mateusz przedstawia, to inna sekta w judaizmie niż forma judaizmu, którą reprezentują być może faryzeusze lub saduceusze. Wiele osób sądzi, że saduceusze mogli wyginąć po zniszczeniu Świątyni w Jerozolimie, ponieważ saduceusze byli bardzo – ich podstawą władzy była Świątynia, ale jeśli saduceusze wciąż są w pobliżu Mateusza, to przedstawia on inną formę judaizmu niż oni sami. Przedstawia on inną formę judaizmu reprezentowaną przez żydowskiego pisarza Flawiusza, czyli Filona, ale przedstawia on inną formę judaizmu. W rzeczywistości, współcześni badacze mówią, że Mateusz nie reprezentuje nowej religii w swojej Ewangelii, on rzeczywiście reprezentuje inną sektę żydowską. Jakieś pytania? Tak, proszę Pana?

Student: Czy Mateusz uważa, że należy obrzezywać pogan?

Professor Dale Martin: Czy Mateusz uważa, że poganie powinni być obrzezani? Myślę, że tak, ponieważ nie mogę sobie wyobrazić, aby nauczał całkowitego przestrzegania prawa – gdy mówi, że ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Cóż, każdy Żyd w tym czasie uważałby, że obrzezanie jest bardzo ważną częścią żydowskiego prawa, a nie tylko jotą czy kreską. Myślę więc, że tak, znajdziesz wielu uczonych, którzy nie zgadzają się ze mną, ale oczywiście wszyscy się mylą. Jakieś inne pytania? Dobra, do zobaczenia w środę.

Dale-B-Martin

Dale B. Martin

Dale B. Martin jest profesorem religioznawstwa na Uniwersytecie Yale. Kształcił się na Uniwersytecie Abilene Christian, Princeton Theological Seminary i Uniwersytecie Yale. Wydał opracowania badawcze na tematy jak: Nowy Testament, początki chrześcijaństwa, świat grecko-rzymski, starożytna rodzina oraz płeć i seksualność w starożytnym świecie. Profesor Martin otrzymał stypendia od National Endowment for Humanities, Fulbright Commission, Alexander von Humboldt Foundation i Lilly Foundation. Jest członkiem American Academy of Arts and Sciences (wybrany na 2009).