Oto temat, którego dawno nie poruszałem! Prawie każda myśląca istota ludzka naszego kręgu kulturowego słyszała o zwojach znad Morza Martwego, nawet jeśli nie ma pojęcia, czym te zwoje są, co zawierają i jak zostały znalezione. I nie jest zaskoczeniem, że o nich słyszeli. Zwoje znad Morza Martwego są w powszechnym przekonaniu najbardziej znaczącym odkryciem manuskryptów XX wieku, mającym ogromne znaczenie dla zrozumienia judaizmu w czasach Jezusa i, pod pewnymi względami, nauk samego Jezusa.
Oto, co mówię o zwojach w moim podręczniku do Nowego Testamentu. Zaczynam od omówienia żydowskiej grupy, o której powszechnie sądzi się, że była odpowiedzialna za produkcję, używanie i w końcu ukrycie zwojów – które pozostawały ukryte od 70r. do 1947r.! Grupę tę nazywa się Esseńczykami.
Esseńczycy są jedyną żydowską sektą, o której nie ma wyraźnej wzmianki w Nowym Testamencie. Jak na ironię, są oni również grupą, o której jesteśmy najlepiej poinformowani.
Dzieje się tak dlatego, że słynne Zwoje znad Morza Martwego zostały ewidentnie wyprodukowane przez grupę esseńczyków, którzy żyli we wspólnocie na wschód od Jerozolimy, na pustkowiu, w pobliżu zachodniego brzegu Morza Martwego, w miejscu, które dziś nazywa się Qumran. Mówię, że to “ewidentnie” oni stworzyli Zwoje, ponieważ termin “esseńczycy” nigdy się w nich nie pojawia. Wiemy jednak dzięki innym starożytnym autorom, takim jak Józef Flawiusz, że wspólnota esseńczyków znajdowała się w tej okolicy; co więcej, organizacja społeczna i poglądy teologiczne opisane w Zwojach znad Morza Martwego odpowiadają temu, co wiemy o esseńczykach z tych innych relacji. Większość badaczy jest więc w miarę pewna, że Zwoje reprezentują bibliotekę używaną przez tę sektę, a przynajmniej przez jej część mieszkającą w pobliżu Qumran.
Podobnie jak w przypadku gnostyckich dokumentów odkrytych w Nag Hammadi w Egipcie, odkrycie Zwojów znad Morza Martwego było całkowicie przypadkowe. W 1947 roku, pasterzowi poszukującemu zagubionej kozy na jałowym pustkowiu w pobliżu północno-zachodniego brzegu Morza Martwego zdarzyło się wrzucić kamień do jaskini i usłyszeć, jak o coś uderzył. Wchodząc do środka, odkrył starożytny gliniany słój, w którym znajdowało się kilka starych zwojów. Księgi zostały odzyskane przez beduińskich pasterzy, wieść o odkryciu dotarła do handlarzy antykami, bibliści dowiedzieli się o znalezisku i rozpoczęto poszukiwania zarówno w celu odnalezienia większej ilości zwojów w okolicznych jaskiniach, jak i odzyskania tych, które już zostały znalezione przez Beduinów, którzy pocięli niektóre z nich, aby sprzedać je po kawałku.
Niektóre z jaskiń w tym regionie dostarczyły całych zwojów; inne zawierały tysiące maleńkich skrawków, które są praktycznie niemożliwe do ponownego poskładania. Problem polega na tym, że brakuje wielu kawałków; wyobraźmy sobie, że w takich warunkach próbujemy ułożyć ogromną układankę – a raczej dziesiątki ogromnych układanek, nie wiedząc, jak ma wyglądać produkt końcowy którejkolwiek z nich, gdy większość kawałków zaginęła, a te, które pozostały, są pomieszane! W sumie są to setki dokumentów, które zostały przedstawione, wiele z nich tylko we fragmentach wielkości znaczków pocztowych, inne, być może kilkadziesiąt, w zwojach o wystarczającej długości, aby dać nam pełne pojęcie o ich zawartości.
Większość zwojów napisana jest w języku hebrajskim, inne w aramejskim. Reprezentowane są tu różne rodzaje literatury. Istnieją przynajmniej częściowe kopie każdej księgi Biblii żydowskiej, z wyjątkiem Księgi Estery. Niektóre z nich są w miarę kompletne. Są one niezwykle cenne ze względu na swój wiek; są one o prawie tysiąc lat starsze od najstarszych kopii pism hebrajskich, jakimi dysponowaliśmy wcześniej. Możemy zatem sprawdzić, czy żydowscy uczeni w Piśmie przez te stulecia rzetelnie kopiowali swoje teksty; krótka odpowiedź brzmi, że w większości tak. Istnieją również komentarze do niektórych ksiąg biblijnych, napisane głównie po to, by pokazać, że przepowiednie starożytnych proroków wypełniły się w doświadczeniach esseńczyków i w historii ich wspólnoty. Ponadto istnieją księgi, które zawierają psalmy i hymny skomponowane przez członków wspólnoty, proroctwa wskazujące na przyszły bieg wydarzeń, które, jak wierzono, są gotowe do spełnienia w czasach autorów, oraz reguły, którymi członkowie wspólnoty powinni kierować się we wspólnym życiu.
Przekopując się przez wszystkie te księgi, badacze zdołali zrekonstruować życie i wierzenia esseńczyków w sposób bardzo szczegółowy. Wydaje się, że ich wspólnota w Qumran została założona we wczesnym okresie Machabeuszy, być może około 150 r. p.n.e., przez pobożnych Żydów, którzy byli przekonani, że Hasmoneusze przywłaszczyli sobie ich autorytet, mianując arcykapłanem osobę nie będącą sadokitą. Wierząc, że Żydzi jerozolimscy zbłądzili, ta grupa esseńczyków postanowiła założyć własną wspólnotę, w której mogliby rygorystycznie przestrzegać prawa mojżeszowego i zachowywać własną czystość rytualną na pustyni. Uczynili to spodziewając się, że apokalipsa końca czasów będzie nieuchronna. Kiedy nadejdzie, odbędzie się ostateczna bitwa pomiędzy siłami dobra i zła, dziećmi światłości i dziećmi ciemności. Bitwa ta miałaby się zakończyć triumfem Boga i wejściem Jego dzieci do błogosławionego królestwa. Niektóre zwoje wskazują, że królestwo to będzie rządzone przez dwóch mesjaszy, króla i kapłana. Kapłański mesjasz poprowadzi wiernych do oddawania czci Bogu w oczyszczonej świątyni, gdzie ofiary będą mogły być ponownie składane zgodnie z wolą Bożą. W międzyczasie prawdziwy lud Boży musiał zostać oczyszczony z nieczystości tego świata, w tym z nieczystości panujących w świątyni żydowskiej i pośród reszty narodu żydowskiego.
Esseńczycy założyli więc własną wspólnotę monastyczną, w której obowiązywały ścisłe zasady przyjmowania i członkostwa. Wymagana była dwuletnia inicjacja, po której, jeśli członek został zaakceptowany, miał oddać cały swój majątek na rzecz funduszu wspólnoty i dzielić wspólny posiłek z pozostałymi członkami. Rygorystyczne wytyczne dyktowały życie wspólnoty: członkowie mieli ustalone godziny pracy i odpoczynku oraz posiłków; obowiązywał post; nakładano też surowe kary za niestosowne zachowanie, takie jak przerywanie sobie nawzajem, rozmowy podczas posiłków i śmiech w nieodpowiednich momentach.
Wydaje się, że kiedy rozpoczęła się wojna żydowska w latach 66-73, esseńczycy z Qumran ukryli niektóre ze swoich świętych pism, zanim przyłączyli się do walki. Możliwe, że postrzegali to jako ostateczną bitwę, wstęp do końca czasów, kiedy Bóg ustanowi swoje królestwo i wyśle swoich mesjaszy.
Dlaczego esseńczycy są ważni dla zrozumienia historycznego Jezusa? Po części dlatego, że wydaje się, iż Jezus podzielał wiele apokaliptycznych poglądów esseńczyków, mimo że nie należał do ich sekty; on także wierzył, że koniec czasów jest bliski, a ludzie muszą przygotować się na nadchodzącą nawałnicę.
Powyższy post pochodzi z blogu badacza Nowego Testamentu prof. Barta Ehrmana i został opublikowany za jego zgodą. Oryginalne źródło wpisu:
https://ehrmanblog.org/what-are-the-dead-sea-scrolls/